Beczkowóz łódzkiej kranówki kosztuje tylko 135 zł, natomiast taka sama ilość wody zakupiona w sklepie w plastikowych butelkach - aż 30 tys. zł. Nie kupujmy petów, bo jest drożej i zanieczyszczamy środowisko- apeluje Agnieszka Rutkowska z łódzkiego magistratu. - Chcemy pokazać łodzianom, że łódzka woda jest nie tylko smaczna, ale i tania, a co równie istotne – ekologiczna.
Na co dzień najlepiej jest używać bidonu albo szklanej butelki - uważa radna Antonina Majchrzak. - Przy każdej możliwej okazji napełniamy nasz przenośny pojemnik, albo wodą z domowego kranu, albo prosimy o uzupełnienie, będąc np. w kawiarni czy restauracji. W ten sposób myślimy zarówno o ekologii, bo nie kupujemy plastikowych butelek, jak i o naszych wydatkach.