Wzrost potrzeb, ograniczone możliwości
Łódź należy do najszybciej starzejących się miast w Polsce. Z danych GUS wynika, że już teraz niemal co trzeci mieszkaniec miasta ma ponad 60 lat. W obliczu takich trendów kluczowa staje się sprawna i szeroko dostępna opieka dla osób starszych. Czy miasto jest na to gotowe?
Z danych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej wynika, że w 2024 roku z usług opiekuńczych skorzystało 2 558 mieszkańców. Łącznie wykonano ponad 421 tysięcy godzin wsparcia za niemal 16,4 mln zł. Z kolei w obecnym roku usługi opiekuńcze w trakcie realizacji lub zaplanowane do realizacji ma na ten moment 1.972 mieszkańców, z tego zdecydowana większość (1.733 osoby) to seniorzy w wieku 66 lat lub więcej.
Opieka sąsiedzka: dobre intencje, trudna praktyka?
W Łodzi funkcjonuje również system usług sąsiedzkich – formy opieki sprawowanej przez osoby mieszkające w pobliżu seniora. To rozwiązanie, które ma integrować społeczności lokalne i wypełniać luki w tradycyjnych usługach opiekuńczych. Obecnie z tej formy pomocy korzysta 79 par, z czego 72 to wsparcie dla osób powyżej 66. roku życia.
To jednak nadal symboliczna liczba. W skali miasta, gdzie seniorów są dziesiątki tysięcy, kilkadziesiąt aktywnych par sąsiedzkich nie może być traktowane jako systemowe rozwiązanie.
Domy Dziennego Pobytu – miejsca są, ale nie dla wszystkich
Miasto chwali się 16 Domami Dziennego Pobytu (DDP), które oferują seniorom opiekę, wyżywienie, zajęcia i integrację. Placówki te mogą przyjąć łącznie 740 osób dziennie. W 2024 roku w sposób rotacyjny skorzystało z nich 819 osób. Dodatkowo Caritas Archidiecezji Łódzkiej prowadzi 3 kolejne DDP, oferujące łącznie 90 miejsc. W całym ubiegłym roku z niepublicznych placówek skorzystało jedynie 58 osób.
Do tego dochodzą Domy Pomocy Społecznej, których w Łodzi jest naprawdę wiele. Jednak ciężko o dokładne statystyki liczb seniorów w nich mieszkających. W wielu DPS nie mieszkają jedynie seniorzy, a także osoby niepełnosprawne w różnym wieku.
Warto przy tym zaznaczyć, że według danych MOPS w części domów są wolne miejsca. Seniorzy mogą zgłaszać się osobiście lub telefonicznie, od poniedziałku do piątku w godz. 8–16. To jednak przedziały czasowe niedostępne dla wielu osób aktywnych zawodowo – np. opiekunów starszych członków rodziny.
Co dalej? Więcej placówek, ale czy to wystarczy?
Miasto zapowiada dalszy rozwój oferty – w planach są dodatkowe miejsca we wszystkich Domach Dziennego Pobytu, a także nowa placówka przy ul. Pabianickiej 5/13. Finansowanie pochodzić ma z Funduszy Europejskich i Budżetu Państwa.
To krok w dobrą stronę, ale czy wystarczający? Rosnące koszty opieki, deficyt personelu i postępująca samotność wśród osób starszych wymagają nie tylko zwiększania liczby miejsc, ale też głębszego przemyślenia całego systemu. Jak dotrzeć do osób, które są niewidoczne w statystykach? Jak zmotywować sąsiadów do większego zaangażowania? Jak zadbać o seniorów mieszkających samotnie na peryferiach miasta?
