Cracovia ponownie pojawi się w Łodzi. Dwie kolejki temu „Pasy” grali z Widzewem, gdzie przegrali 2:0. Rycerze wiosny na pewno liczą, że dla Cracovii to miasto okaże się pechowe i rezultat będzie podobny.
Oba zespoły nie cieszą się ostatnio dobrą serią. ŁKS nie wygrał od 4 kolejek. Aż 3 mecze to były porażki. Dopiero w ostatnim spotkaniu udało się zremisować z Jagiellonią Białystok. Jeszcze dłużej na zwycięstwo czeka Cracovia, która nie zaznała go od 5 kolejek, w których remisowali 3 razy, a 2 ostatnie mecze kończyły się porażką zespołu z Krakowa.
- Cracovia jest w dość podobnej sytuacji. Też nie mają ostatnio dobrej serii w lidze, a i podobnie wyglądał ich ostatni mecz w Pucharze Polski. To jednak bardzo niewygodny rywal. Krakowianie grają piątką obrońców, nie jest z nimi łatwo. Musimy być gotowi na to, że obrona rywala będzie mocno skonsolidowana, ale pewnie pojawią się fazy meczu, kiedy będą musieli wyjść wyżej. Sytuacja w meczu z Jagiellonią skonsolidowała dodatkowo zespół. Tak jak to, że zdołaliśmy zremisować z wiceliderem. Chciałbym, żeby przyniosło to efekt w meczu z Cracovią – powiedział Kazimierz Moskal, trener ŁKS-u.
Trener ŁKS-u krótko wypowiedział się o losowaniu w Pucharze Polski, gdzie łodzianie trafili na Raków Częstochowa, czyli aktualnego mistrza Polski. Kazimierz Moskal jedynie krótko odpowiedział, że na pewno będzie to ciekawe spotkanie dla kibiców.
ŁKS zagra z Cracovią w sobotę o 15:00.