Nie da się wyprodukować warzyw i owoców dla wszystkich ludzi żyjących na Ziemi bez używania środków ochrony roślin. Producenci dodają różne substancje, żeby zwiększyć plony i zabezpieczyć rośliny przed różnymi patogenami. W efekcie na wielu produktach, które kupujemy w sklepach, znajdują się pozostałości pestycydów.
Eksperci z Państwowej Inspekcji Sanitarnej, w ramach tzw. monitoringu żywności, sprawdzili, na których owocach i warzywach jest najwięcej pestycydów. Przebadali 2624 próbki żywności pod kątem obecności 448 pestycydów. Co się okazało?
We wszystkich próbkach znaleziono łącznie 167 pestycydów. Najczęściej wykrywanymi były fungicydy: boskalid, kaptan, azoksystrobina i fludioksonil oraz insektycyd - acetamipryd.
Najwięcej pozostałości w przeliczeniu na próbkę znaleziono w:
- porzeczkach,
- truskawkach,
- brzoskwiniach i nektarynkach,
- malinach,
- cytrynach.
Z kolei największą liczbę pozostałości różnych pestycydów znaleziono w próbkach truskawek, pomidorów, sałaty i porzeczek.
Zakład Toksykologii i Oceny Ryzyka Zdrowotnego NIZP PZH-PIB sprawdził, czy pozostałości pestycydów stanowią zagrożenie dla konsumentów.
- Na podstawie uzyskanych wyników (od Państwowej Inspekcji Sanitarnej - przyp. red.), w przypadkach, gdy odsetek wyników pozytywnych dla danego pestycydu w danym produkcie wynosił co najmniej 20%, oszacowano narażenie przewlekłe i scharakteryzowano związane z tym ryzyko dla konsumentów. Uzyskane wyniki wskazują, że pozostałości pestycydów stwierdzane w produktach spożywczych nie stwarzały ryzyka dla konsumentów - czytamy w raporcie NIZP PZH-PIB.
Jak podkreślają eksperci, korzyści wynikające ze spożywania owoców i warzyw są znacznie większe niż ryzyko związane z obecnością w nich śladowych poziomów pozostałości pestycydów. Warto jednak pamiętać o tym, by dokładnie myć warzywa i owoce przed spożyciem.