Pod koniec lutego policjanci otrzymali informację, że w jednej z łódzkich firm spedycyjnych dochodzi do kradzieży paczek. Sprawcą miał być pracownik dostarczający zamówiony przez klientów towar.
- Funkcjonariusze z VIII komisariatu policji w Łodzi rozpoczęli skrupulatnie analizować wszelkie poszlaki - informuje mł. asp. Kamila Sowińska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Zebrany materiał dowodowy doprowadził stróżów prawa do miejsca, gdzie mogło dochodzić do kradzieży.
W poniedziałek (6 marca) policjanci pojechali w rejon ulicy Dąbrowskiego, gdzie namierzyli podejrzanego kierowcę i jego samochód. Jak się okazało, 49-latek pod osłoną nocy wykradał spod plandeki paczki, które miał w zleconym załadunku. Zaskoczony mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku. Sprawca zdążył już ukraść smartfony, konsole do gier oraz narzędzia o łącznej wartości 11,5 tys. zł. Odzyskany towar wrócił do dalszego transportu i został dostarczony do prawowitych właścicieli.
- Podczas przesłuchania podejrzanego policjanci udowodnili mężczyźnie inne kradzieże, których dokonywał w ten sam sposób - dodaje mł. asp. Kamila Sowińska. - Łącznie zatrzymany usłyszał 9 zarzutów kradzieży smartfonów, RTV, AGD, które warte były ponad 26 tys. zł.
O dalszym losie zatrzymanego 49-latka zdecyduje sąd. Grozi mu teraz kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.