12 lipca, w wyniku uszkodzenia mostu, zapadła się jezdnia w pobliżu ronda u zbiegu ul. Krakowskiej, Siewnej i Złotno. Od tego czasu ulica Siewna jest nieprzejezdna, a na okolicznych drogach codziennie tworzą się kilometrowe korki.
- To jest jakiś dramat, nie da się w ogóle tędy przejechać – narzekała niedawno jedna z łodzianek w rozmowie z reporterką radia Eska.
Kiedy rozpocznie się odbudowa mostu na Siewnej?
Choć tuż po zawaleniu mostu władze Łodzi zapowiadały, że naprawa zniszczonej jezdni rozpocznie się „niezwłocznie”, po upływie 4 miesięcy prace jeszcze nie ruszyły. Wkrótce ma się to jednak zmienić. Przedstawiciele miasta poinformowali, że wybrana już została firma, która ma odbudować most.
„Jeśli pogoda dopisze, odbudowa mostu na ul. Siewnej zacznie się jeszcze w tym roku, a ulica może zostać znowu otwarta dla ruchu wiosną 2025 roku” – czytamy w komunikacie Urzędu Miasta Łodzi.
Czy tak się stanie, przekonamy się w najbliższych miesiącach.
Katastrofy budowlanej na ul. Siewnej można było uniknąć?
Remont zawalonego mostu może kosztować nawet kilka milionów złotych. Wiele wskazuje jednak na to, że wydatku tego można było uniknąć, gdyby wykonano zalecaną wcześniej naprawę wycenioną na 5 tys. zł.
Z protokołu przeglądu technicznego mostu wynika, że już w październiku 2023 r. istniało ryzyka zawalenia mostu i podmycia jezdni. W protokole kontroli okresowej mostu, przeprowadzonej 24 października 2023 r., stan nasypów i skarp oceniono na 0. Jako „uszkodzenia zagrażające katastrofą budowlaną” wskazano „ubytki skarp mogące prowadzić do podmycia nawierzchni jezdni i fundamentów przyczółków powodując utratę stateczności obiektu”.
- Wyceniono naprawę na 5 tys. zł, naprawy nie dokonano. Most się zawalił, naprawa będzie kosztowała grube miliony – podkreśla radny Rady Miejskiej w Łodzi, Marcin Gołaszewski.
Śledztwo w sprawie uszkodzonego mostu na ul. Siewnej wszczęła prokuratura.
Polecany artykuł: