Karp to dla wielu łodzian obowiązkowe danie na wigilijnym stole.Choć coraz więcej sklepów zrezygnowało ze sprzedawania żywych ryb, to na targowiskach karpie wciąż pływają w basenach.
- Policja wraz ze strażą miejską będzie reagowała na krzywdę zwierząt - mówi komisarz Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności - dodaje.
Jak przekonuje Paweł Frańczuk z fundacji Viva lepiej nie kupować żywych karpi
- Wybierzmy mniejsze zło i kupmy już oprawioną rybę. Zwracajmy także uwagę, w jakich warunkach sprzedawane są te żywe ryby - mówi.
Mieszkańcy coraz częściej decydują się na kupno wypatroszonych ryb.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!