W pandemii gdy baseny, siłownie i sale fitness są zamknięte łatwo sobie odpuścić, a na skutki nie trzeba było długo czekać. Spadek formy, dodatkowe kilogramy i zasiedzenie to problem wielu aktywnych dotąd osób. Bez wspólnych ćwiczeń w grupie i wsparcia trenera często trudno jest się zmobilizować by systematycznie ćwiczyć samemu. Wielu łodzianom nie wystarczają zajęcia prowadzone w sieci przez popularnych instruktorów. Potrzebują indywidualnego wsparcia. Okazuje się, że możliwe są ćwiczenia pod okiem trenera personalnego, który jest online i przez kamerki prowadzi trening i widzi postępy.
- Jest to świetny sposób na to by ćwiczyć w domu, ponieważ bardzo często brakuje motywacji. Teraz, kiedy nie można wyjść na siłownię to dobre rozwiązanie dla dbających o formę. Doskonale widzę jak mój podopieczny ćwiczy, zwracam uwagę na poprawność wykonania, no i oczywiście motywuję. Takie treningi online naprawdę dają świetnego kopa - mówi Katarzyna Bieniek, trener personalny.
Z takiej formy wparcia korzystają amatorzy ruchu w różnym wieku. Treningi są przygotowywane dla każdego indywidualnie. - Trafiają do mnie osoby 20+, 30+ 40+ i starsze. Każdy ma swoje oczekiwania, inne potrzeby i cele. Wszystkie treningi są dostosowane do możliwości ćwiczących, ale daję moim podopiecznym naprawdę niezły wycisk, bo tego właśnie potrzebują - mówi Katarzyna.
Treningi w domu to rozwiązanie na czas pandemii, ale większość chciałaby już wrócić do siłowni i na zajęcia fitness w klubie.