ART1-ESKA

i

Autor: INGKA Centers

ESKA - RAZEM PRZECIW DEPRESJI

Jak pomagać będąc obok?

2024-03-27 11:41 Materiał sponsorowany

Brene Brown, amerykańska pracowniczka socjalna, terapeutka, która w swoich badaniach naukowych zajmuje się odwagą, wstydem, współczuciem, akceptacją tego, co niedoskonałe w nas i poczuciem więzi, mówi, że „empatia jest paliwem dla bliskości”.

Tej bliskości potrzebuje osoba, która choruje na depresję. Bliskość i uważność to koło ratunkowe, które możemy rzucić osobie, która choruje. Bliskość może być jednocześnie profilaktyką kryzysów emocjonalnych, a także prewencją przed rozwinięciem się choroby. Fundacja Huśtawka i Port Łódź łącząc siły we wspólnej akcji Raz w górę, raz w dół. To normalne. Ta akcja ma za zadanie poszerzać świadomość, wiedzę na temat profilaktyki zdrowia psychicznego, propagować uważność na swój stan emocjonalny i na stan emocjonalny najbliższych nam osób, ma zachęcać do interweniowania, gdy widzimy, ze ktoś doświadcza kryzysu, a także zachęć i motywować do szukania pomocy, gdy to my czujemy, że doszliśmy do ściany, że nie damy rady już więcej unieść. Chcemy popularyzować, mówić o tym jak ważne jest empatyczne i uważne podejście do siebie i najbliższych, że nasza reakcja ma znaczenie, że nasze działanie – coś, co może zrobić każdy, czasem najdrobniejszy gest, dobre, życzliwe słowo, uwaga skierowana na drugiego człowieka może uratować komuś życie. Pragniemy, aby poprzez nasze działania świadomość społeczna na temat depresji, ale także kryzysu psychicznego podnosiła się. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że w 2020 r. depresja była drugą najczęściej występującą chorobą na świecie. Ponieważ wykrywana jest ona coraz częściej, we wszystkich grupach wiekowych, do 2030 r. może to być najczęściej występujące schorzenie.

Pracując z osobami chorującymi na depresję lub znajdującymi się w kryzysie psychicznym często słyszę: „Każdego dnia cierpię psychicznie i fizycznie”, „Nikt mnie tu nie chce. Niepotrzebna jestem. Tak czuję”, „Chcę płakać tak strasznie, ale nie mam siły”. To tylko niektóre wypowiedzi osób, które doświadczają w swoim życiu straszliwego bólu i lęku. Mają poczucie, że znaleźli się w ciemnej otchłani, z której nie ma wyjścia. Niestety bardzo często mają poczucie, że są tam całkowicie sami. Doświadczają na co dzień bezradności, nie mają poczucia sprawstwa, czują się niezrozumiani, czasem wstydzą się swojej choroby, czują lęk, niepokój, doświadczają somatycznych objawów. Osoba z depresją może doświadczać bezsenności albo czuć potrzebę ciągłego snu, mogą wystąpić zmiany w masie ciała – wzmożony apetyt lub jego całkowity brak. Mogą pojawić się samookaleczenie, myśli oraz próby samobójcze. Mamy wiele objawów, na które musimy być niezwykle czujni i zareagować w odpowiednim momencie. Co więcej wiele osób, w tym nastolatkowie, na co dzień zakładają „maski” – maski normalności, pozornych emocji, starając się ukryć swoją chorobę. Niestety pod tymi maskami kryje się niewyobrażalny ból, fizyczny i psychiczny oraz ciągłe cierpienie.

Depresja jest chorobą. Osoba chora potrzebuje profesjonalnego wsparcia, w tym lekarza psychiatry. Osoba chorująca na depresję ma zaburzoną percepcję, proces myślowy. Zniekształcony jest proces interpretacji otrzymywanych komunikatów. Dlatego tak ważna jest uważność na komunikaty, które wysyłamy do osoby chorującej. Powinny być one wspierające, pozbawione oceny, pełne empatii. Nigdy do osoby ze złamaną nogą nie powiedzielibyśmy: „weź się w garść, oj tam teraz to wszyscy mówią, że mają złamane nogi, wymyślasz, sama się zrośnie, musisz tylko chcieć, myśl pozytywnie i będzie dobrze”. Osobą ze złamaniem jak najszybciej zająłby się lekarz: założył gips, może potrzebna byłaby operacja, leki, następnie rehabilitacja. I tak samo powinniśmy reagować w przypadku depresji. Osoba chora potrzebuje lekarza, czasem farmakologii, a potem najważniejsze to bezpiecznej przestrzeni i opieki, aby mogła zdrowieć. Jest to bardzo ważna rzecz, o której absolutnie nie możemy zapominać.

W jednym z wywiadów z p. Lucyną Kicińską, ekspertką Biura ds. Zapobiegania Zachowaniom Samobójczym Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, który możemy przeczytać w czasopiśmie Psychologia dla rodziców (wydanie specjalne Wysokich Obcasów nr4/2023) mówi ona o metodzie 4 x Z, którą powinni stosować rodzice, opiekunowie. Zauważ, Zapytaj, Zaakceptuj – czasem jest to dla rodzica najtrudniejszy etap i Zareaguj. Uważam, że jest do świetna metoda, z której powinniśmy korzystać. Ale, aby rodzic mógł ją wykorzystać, być uważny na swoje dziecko i miał w sobie siłę oraz odwagę mierzenia się z tym co czuje jego dziecko, dać mu odpowiednie wsparcie, sam musi być w dobrym stanie albo przynajmniej wystarczającym na to, aby mógł podjąć efektywną interwencję wobec własnego dziecka. Dlatego tak ważne jest, aby całe środowisko, które dotknęła choroba szukało wsparcia i pomocy. Ważne jest, aby każdy z nas był uważny, na innych, na najbliższych, ale również na siebie. Abyśmy wiedzieli, że życie to Huśtawka – raz w górę, raz w dół i to jest jak najbardziej normalne, ale gdy zauważymy, że jest nam trudniej, że czujemy, że doszliśmy do ściany to normalnym będzie szukać odpowiedniego wsparcia.

Anna Grabarczyk – psychotraumatolożka, interwentka kryzysowa, pracowniczka socjalna. Założycielka i prezeska Fundacji Huśtawka, koordynatorka Interwencyjnego Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży Pogadajmy tutaj, trenerka umiejętności społecznych, szkoleniowczyni, wykładowczyni akademicka. Od kilkunastu lat pracuje z osobami w różnych kryzysach