Hanna Zdanowska pozostaje prezydentem Łodzi nieprzerwanie od 2010 roku. W wyborach samorządowych w 2010 roku kandydatkę Platformy Obywatelskiej poparło w I turze 34,04 proc. łodzian. W II turze zdobyła 60,65 proc. głosów i została tym samym pierwszą kobietą na stanowisku prezydenta Łodzi. W kolejnych wyborach Hanna Zdanowska wygrywała już w pierwszej turze – w 2014 roku zdobyła 54,08 proc. głosów, a w 2018 roku zagłosowało na nią aż 70,22 proc. wyborców.
Hanna Zdanowska wciąż ma szansę na IV kadencję. Choć nowelizacja kodeksu wyborczego z 2018 roku wprowadziła dwukadencyjność prezydentów miast, ograniczenie to obowiązuje od wyborów samorządowych w 2018 roku. To oznacza, że Hanna Zdanowska będzie mogła ubiegać się o reelekcję w kolejnych wyborach, które odbędą się wiosną 2024 roku.
Czy tak się stanie? Prezydent Łodzi jeszcze oficjalnie nie potwierdziła, że będzie ubiegać się o reelekcję. Co więcej, od jakiegoś czasu mówiło się, że być może zechce wystartować w wyborach do europarlamentu, a zamiast niej o urząd prezydenta Łodzi miałby ubiegać się obecny wiceprezydent miasta Adam Pustelnik. W sierpniu ubiegłego roku przeprowadzono nawet sondaż wyborczy, w którym nie uwzględniono obecnej prezydent Łodzi. Ankietowani mieszkańcy Łodzi okazali się wówczas bardzo niezdecydowani – Adama Pustelnika poparło 15,3 proc. łodzian, Waldemara Budę z PiS – 14,95 proc., a byłego prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego – 14,35 proc. Ponad 26 proc. łodzian nie potrafiło jednak wskazać swojego kandydata na prezydenta Łodzi.
Polecany artykuł:
Teraz okazuje się jednak, że Hanna Zdanowska najprawdopodobniej zdecyduje się wystartować w wyborach samorządowych w 2024 roku. We wtorek (14 listopada) prezydent Łodzi w programie „Fakty po faktach" w TVN24 przyznała, że jest gotowa kierować miastem przez kolejną kadencję.
- Jeśli mieszkańcy zdecydują, że chcą kontynuacji – powiedziała Hanna Zdanowska.
Dopytywana przez dziennikarza, czy to oznacza, że wystartuje w wyborach na prezydenta Łodzi, nie zaprzeczyła.