Pożar składowiska opadów w Płoszowie
Pożar na składowisku odpadów w Płoszowie wybuchł w środę, 22 stycznia po południu.
– Ogień rozprzestrzenił się na około 200 mkw hałdy zgromadzonych odpadów. Te znajdowały się m.in. w pojemnikach typu mauzer. Hałda miała wysokość około 7 metrów. Dzięki współpracy, m.in. z pracownikiem zakładu, operatorem koparki, udało się ten pożar ograniczyć do tych 200 mkw i w zasadzie on się do tej pory nie rozprzestrzenił na dalszą część tego składowiska – przekazał nam Marek Jeziorski z radomszczańskiej straży pożarnej.
Na miejscu pracuje trzynaście zastępów straży pożarnej. Cały czas trwa dogaszanie pogorzeliska. Ściągnięto także grupę ratownictwa chemicznego, która sprawdza, czy w dymie nie ma żadnych niebezpiecznych substancji.
– Działania potrwają tam jeszcze pewnie dosyć długo, bo będzie trzeba to pogorzelisko dozorować i dokładnie zabezpieczyć – dodał Jeziorski.
Apel do mieszkańców o zamykanie okien
Starostwo Powiatowe w Radomsku opublikowało na Facebooku komunikat, w którym apeluje, by wstrzymać się z wychodzeniem z domów i zamknąć wszystkie okna.
– Uwaga mieszkańcy Kolonii Borowiecko oraz Blok Dobryszyce. W związku z pożarem na terenie składowiska odpadów w Płoszowie radzimy wstrzymać się od dłuższego przebywania na otwartym powietrzu, aby nie wdychać szkodliwych substancji. Nie wietrzcie mieszkań, zamknijcie drzwi i okna. Śledźcie dalsze komunikaty. Trwa akcja gaszenia pożaru – czytamy w komunikacie.