Czym zaskoczy łódzkie Orientarium? Pojawią się dwie duże atrakcje

Gdy ludzie idą spać, wiele gatunków zwierząt dopiero się budzi. W łódzkim Orientarium powstanie budynek, w którym zobaczymy gatunki prowadzące nocny tryb życia. Miejsce zostanie otwarte dla zwiedzających jeszcze przed majówką.

- Wiele gatunków jest aktywnych głownie nocą, a my chcemy pokazać je naszym gościom. Cały pawilon będzie miał odwróconą dobę i odpowiednie wyciemnienia – tak, by nasi goście swobodnie mogli obserwować gatunki, które do tej pory nie były zbyt aktywne - mówi Tomasz Jóźwik, wiceprezes Orientarium ZOO Łódź.

W nowym miejscu pojawią się przede wszystkim nietoperze (karolia okularowa i rudawka nilowa), ale również pancerniki, binturong, jeżatki afrykańskie, kitanki lisie, kanguroszczury, ślepowrony czy galago. Pawilon zostanie zaaranżowany na nocne pomieszczenia. Miejsce zyska skalne przestrzenie i odpowiednie światło, które stworzy wrażenie niebieskiej poświaty.

- Całość wyciemniamy tak, żeby nawet w trakcie wchodzenia i wychodzenia gości z pawilonu – do środka wpadało jak najmniej dziennego światła. Będzie to prawdziwie mroczne miejsce. Na zewnątrz do wejścia będą zachęcały sowy – dodaje Jóźwik.

Na kolejną atrakcję przyjdzie poczekać do lata. Będzie to nowoczesna konstrukcja – namiot sferyczny o powierzchni ponad 150 m/kw. W środku poczujemy egzotyczny klimat. Pośród bujnej roślinności pojawi się kilkadziesiąt gatunków tropikalnych motyli.

- Pojawią się tu też oczywiście inkubatory z poczwarkami, dzięki czemu będzie można zaobserwować przepoczwarzenie się poczwarki w motyla. Sam namiot ma być wysoki na 8 metrów, a jego kopuła ma mieć odpowiednie prześwity, które będą zapewniały dostęp do naturalnego światła słonecznego - mówi Jóźwik.

Motylarnia będzie atrakcją sezonową. Goście Orientarium odwiedzą ją między czerwcem a wrześniem. Do zobaczenia nowych atrakcji wystarczy tylko bilet wstępu.