Czterodniowy tydzień pracy to nowy pomysł opozycji
Czterodniowy tydzień pracy już wprowadziło kilka krajów w Europie. Zalicza się do nich Hiszpania, Wielka Brytania, a także Islandia. Władze Portugalii planują wprowadzenie krótszego tygodnia pracy w sektorze publicznym. Niewykluczone, że takie rozwiązanie zostanie wprowadzone także w Polsce, ponieważ do Sejmu trafił projekt ustawy skracającej czas pracy z 40 do 35 godzin. Pomysłodawcą krótszego tygodnia pracy jest Lewica.
35-godzinny tydzień pracy a wynagrodzenie
Co bardzo istotne, Lewica postuluje, aby krótszy tydzień pracy nie wiązał się z mniejszym wynagrodzeniem dla pracowników. Zgodnie z projektem ustawy, za 35 godzinny tydzień pracy pracownikowi miałoby przysługiwać takie samo wynagrodzenie jak przy 40 godzinach. Wszystko po to, aby przeciwdziałać wypaleniu zawodowemu, na której cierpi coraz więcej osób.
– W Polsce mamy istną epidemię chorób związanych z przepracowaniem, takich jak choroby układu krążenia, problemy z kręgosłupem czy depresja. Co trzeci polski pracownik umysłowy czuje się wypalony zawodowo. To wszystko wpływa na wydajność pracowników, na koszty leczenia i na całą gospodarkę – przekonywał Bartosz Grucela z zarządu krajowego Razem na stronie klubu Lewicy.
Z badań na które powołują się pomysłodawcy projektu wynika, że czterodniowy tydzień pracy nie tylko chroni przed wypaleniem zawodowym, ale także poprawia wydajność pracowników i zwiększa ich motywację.
– W firmach, w których testuje się krótszy tydzień pracy, wyniki są zadowalające nie tylko dla pracowników, ale też dla pracodawców. Ludzie, kiedy są mniej zmęczeni, pracują lepiej, są bardziej kreatywni, zmotywowani. Skrócenie tygodnia pracy to więcej czasu dla rodziny, na odpoczynek, na działalność społeczną, sport czy podnoszenie kompetencji zawodowych – tłumaczyła Paulina Matysiak.
Zdaniem Lewicy w dobie robotyzacji i cyfryzacji skrócenie czasu pracy to rozwiązanie, które odpowiada wyzwaniom dzisiejszej gospodarki. Jak podkreślał z kolei lider Lewicy Adrian Zandberg, pomysł skrócenia tygodnia pracy jest popierany przez związkowców.
Pod koniec września 2022 r. partia Razem przedstawiła założenia projektu, a projekt ustawy trafił do Sejmu.
Polecany artykuł:
35-godzinny tydzień pracy zdaniem rządzących
Do kwestii 35-godzinnego tygodnia pracy odniósł się wiceminister finansów Artur Soboń.
- To jest przykład idealnego oderwania od rzeczywistości. Polska gospodarka potrzebuje dzisiaj podniesienia produktywności, poniesienia innowacyjności, podniesienia wydajności. Potrzebujemy nadrabiać ten czas, który nam ukradziono po drugiej wojnie światowej, tak abyśmy byli społeczeństwem coraz bogatszym, społeczeństwem coraz silniejszym także gospodarczo, także demograficznie, militarnie, kulturowo, tożsamościowo - stwierdził Artur Soboń w Polskim Radiu 24.
Wiceminister dodał, że "dzisiaj to w ogóle nie jest temat - rozmowa o czterodniowym tygodniu pracy".
Polacy chcą czterodniowego tygodnia pracy
Z badania ManpowerGroup wynika, że aż 73 proc. pracowników chciałoby pracować 4 dni w tygodniu z zachowaniem wynagrodzenia za 5 dni. 17 proc. wskazało możliwość 7-dniowej dostępności z możliwością wykonywania obowiązków w dowolnym czasie, a 10 proc. ankietowanych chciałoby realizować działania służbowe 4 dni w tygodniu w zamian za proporcjonalnie zmniejszoną wypłatę.
"O skróceniu tygodnia pracy do 4 dni mówi się coraz głośniej, również w Polsce. Pojawiają się firmy, które już podjęły tę decyzję, w wielu miejscach na świecie trwają testy weryfikujące, na ile wiąże się to z ryzykiem spadku efektywności. Wyniki analiz są tu wyjątkowo obiecujące, wstępnie nie wskazują na pogorszenie rezultatów, wręcz przeciwnie, zauważono wzrost zaangażowania, motywacji, jak i ogólnej satysfakcji pracowników" – podkreśliła Luiza Luranc – Jaworek, dyrektor sprzedaży ManpowerGroup w Polsce.
W badaniu poruszono też kwestie zdrowia psychicznego, wypalenia zawodowego i wsparcia talentów przez firmy w tym obszarze. Ponad połowa (51 proc.) pracowników mówi o tym, że w zapobieganiu wypaleniu zawodowemu pomocna byłaby większa pula dni urlopowych, a 44 proc. wskazało zapewnienie elastyczności w pracy, jak na przykład wybór czasu i miejsca, z jakiego wykonuje pracę. 39 proc. zatrudnionych deklaruje, że chciałoby się rozwijać i zdobywać nowe umiejętności, a 36 proc. oczekiwałoby od organizacji dodatkowych dni wolnych w celu zadbania o zdrowie psychiczne.