Od zabójstwa w parku Na Zdrowiu w Łodzi minął prawie tydzień.Łodzianie wciąż obawiają się wychodzić z psami i spacerować po zmroku w tamtych rejonach.
- Policja ustala co wydarzyło się w parku - mówi komisarz Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Reagując na apele łodzian, park patroluje więcej policjantów. - dodaje.
- Nasuwa się pytanie co z monitoringiem miejskim? czy możliwe jest, że namierzył zabójcę? - komentuje Waldemar Walisiak naczelnik Wydziału Monitoringu Straży Miejskiej w Łodzi. - Zabezpieczony materiał będzie dowodem w sprawie - zapewnia.
Przypomnijmy, do zabójstwa 57-letniej kobiety doszło w piątek 4 grudnia w Parku na zdrowiu.Policja wciąż prosi o zgłaszanie się świadków zdarzenia.
Tematem zajęła się Natalia Wolniewicz, posłuchajcie: