Cięcia w łódzkiej oświacie?

i

Autor: EP

Cięcia w łódzkiej oświacie? Miasto ogranicza etaty niepedagogiczne!

2020-11-26 19:57

Strach przed zwolnieniami w łódzkich szkołach. Dyrektorzy mają wskazać pracowników obsługi i administracji, którym wręczą wypowiedzenia. Magistrat zapewnia, że chodzi tylko o osoby, które mogą już iść na emeryturę.

UMŁ uspokaja, że chodzi tylko o osoby, które osiągnęły odpowiedni wiek i mają staż, by nabyć prawo do świadczeń emerytalnych. - Nie chodzi o pracowników którzy nie mają uprawnień emerytalnych. Rozmawiamy na razie z dyrektorami, czy jest możliwość, żeby pracownik który nabył już takie uprawnienia mógł zakończyć współpracę z placówką edukacyjną - mówi wiceprezydent Łodzi Małgorzata Moskwa Wodnicka.

Dyrektorzy szkół wypowiadać się na ten temat nie mogą, ale potwierdzają, że dostali polecenie, że jeśli w placówce nie ma potencjalnych emerytów, muszą sami wskazać innych, bo wydział edukacji chce zmniejszenia etatów. - Wszyscy wiedzą, że sytuacja finansowa jest trudna i trzeba zaciskać pasa, jak zwykle najłatwiej kosztem szkół - mówi dyrektorka liceum.

Prezes Łódzkiego ZNP Marek Ćwiek zapewnia, że związek nie zgadza się na to. - W placówkach oświatowych nie ma żadnych nadwyżek etatów. Nie możemy takich pomysłów zaakceptować. Szukajmy oszczędności, bo chyba do tego to zmierza, zupełnie gdzie indziej , a nie kosztem ludzi, którzy teraz w pandemii nie znajdą pracy - mówi szef łódzkich związkowców.

Dyrektorzy szkół nie chcą zwalniać ludzi, czekają na podstawy prawne. Podkreślają, że mają zatwierdzone przez urząd arkusze organizacji pracy na cały rok szkolny. Tam są wyszczególnione wszystkie etaty do sierpnia przyszłego roku. Nie planowano żadnych redukcji, bo każdy pracownik jest w szkole potrzebny.

Dyrektorzy podkreślają, że pozbycie się długoletnich i doświadczonych pracowników to będą tylko pozorne oszczędności, bo trzeba będzie wypłacić odprawy. Niektórym nawet 9 miesięczne.

Teraz w czasie pandemii, niezależnie od stanowiska, wszyscy pracownicy pomagają, by w placówce  zachować reżim sanitarny. Gdy będzie brakować ludzi szkoły sobie nie poradzą.