Przemek Ledzian zbiera największą w historii liczbę kartek pocztowych. Łodzianin zmaga się z różnymi chorobami. Kocha podróże, ale jego zdrowie na te chwilę nie pozwala mu na dalekie wojaże. Namiastką wycieczek są pocztówki, które otrzymuje od ludzi z całego świata! Przemek ma w domu kolekcję ponad sześciu tys. kartek - tyle udało mu się zebrać od czerwca. Przyszły z różnych krajów. Każdą dokładnie ogląda i traktuje wyjątkowo.
- Codziennie listonosz doręcza mi pocztówki. Rekordem było 550 w jeden dzień. Te kartki bardzo mnie motywują. Lekarze stwierdzili u mnie 24 schorzeń. Mimo tego nie poddaje się, walczę każdego dnia żeby było dobrze. Każda pocztówka daje mi motywację i siłę, bo wiem, że ludzie są razem ze mną. Pozdrowienia wysyłane są z każdego zakątka świata. To bardzo miłe i każde życzenia traktuje bardzo osobiście. Mam nadzieje, że uda się pobić rekord, w końcu nie ma rzeczy niemożliwych. Każdy może się przyłączyć i wysłać mi taką pocztówkę. Kocham podróże, ale wiem, że do wielu zakątków świata nigdy nie uda mi się dotrzeć. Stąd pomysł, żeby zwiedzić te miejsca w taki sposób. Patrząc na taką kartkę, czuje się jakbym był tam osobiście.
Pomóc pobić ten rekord może każdy z nas. Wystarczy znaleźć Przemka na Facebooku, a później wysłać pocztówkę na podany adres. Łodzianin mimo swoich wielu schorzeń pomaga osobom potrzebującym. Działa podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, udziela się charytatywnie. Jest przykładem dla wielu z nas.