- A ja chcę mieszkać w Warszawie. To jedno pragnienie mam. Na Smolnej, na Żórawiej (sic!). Gdziekolwiek, byleby tam - napisał niegdyś Jan Brzechwa do piosenki Franciszki Leszczyńskiej. To pragnienie podziela dzisiaj wielu Polaków i jest ono bardzo kosztowne. Mieszkania w stolicy od lat są najdroższe w całej Polsce. Średnio za 50-metrowe lokum w Warszawie trzeba obecnie zapłacić 657 400 zł. Przeciętna cena na metr wynosi 13 148 zł. W porównaniu ze styczniem 2022 roku to wzrost o 3 proc., ale mniej o 0,5 proc. w porównaniu do maja.
Polecany artykuł:
Drugim najdroższym miastem jest Kraków. Za upragnione M trzeba zapłacić 570 tys. zł, czyli 11 400 za metr kwadratowy. Cena w ciągu roku wzrosła o 3 proc. Od maja zanotowano jednak spadek o 0,4 proc.
Podium zamyka Gdańsk z ceną 543 tys. 825 zł. Jeden metr kwadratowy to koszt 10 877 zł. Od stycznia 2022 ceny nie wzrosły, ale w porównaniu z majem 2022 spadły o 5 proc.
Jedynym miastem, gdzie stawki są niższe niż w styczniu ubiegłego roku są Katowice. Tam za 50-metrowe lokum trzeba zapłacić 358 400 zł, czyli 7 168 za metr. To o 7 proc. mniej niż na początku tamtego roku. Są tylko cztery miasta, w których ceny nie wzrosły od stycznia. Poza Gdańskiem są to: Szczecin, Toruń i Łódź. W Szczecinie za 50-metrowe mieszkanie płaci się obecnie 421 875 zł (średnia to 8438 zł za mkw.), w Toruniu okrągłe 375 tys. (7500 zł mkw.), a w Łodzi 372 078 zł (średnio 7442 zł za mkw.).
Najtaniej można kupić własne mieszkanie w Częstochowie. Za "standardowy" metraż trzeba zapłacić 297 298 zł. Metr kwadratowy kosztuje 5946 zł. Cena w porównaniu ze styczniem 2022 nieznacznie wzrosła, ale spadła aż o 10 proc. w porównaniu do stawek majowych.
Podobnie jest w Sosnowcu - za metr płaci się 6081 zł, czyli za 50 mkw. - 304 050 zł. Trzeci od końca jest Radom. Tam stawki wynoszą 6376 zł za metr, czyli 318 775 złotych za 50-metrowe lokum.