Ceny chleba znowu ostro w górę. Podwyżki nawet o 70 proc.

i

Autor: pixabay

Ceny chleba znowu ostro w górę. Podwyżka nawet o 70 proc.

2023-03-01 12:07

Bezpieczeństwo żywnościowe w skali globalnej uległo znacznemu pogorszeniu w związku z niskimi światowymi zbiorami zbóż oraz agresją Rosji na Ukrainę. Zarazem bliskość nadwyżkowego rynku ukraińskiego odbiła się na cenach zbóż w Polsce – wynika z raportu Izby Zbożowo-Paszowej. Co to oznacza dla konsumentów? Podwyżki, które zdaniem ekspertów mogą sięgnąć 70 proc.

Izba Zbożowo-Paszowa opublikowała raport "Agresja Rosji na Ukrainę a krajowy i światowy rynek zbóż", z którego wynika, że świat wszedł w rok gospodarczy 2022/2023 z zapasami rzędu 736 mln ton zbóż, w tym 258 mln ton pszenicy i 296 mln ton zbóż paszowych. W stosunku do średniego poziomu zapasów z trzech poprzednich lat były one niższe odpowiednio o 5,7 proc., 8,1 proc. oraz 7,0 proc.

W opracowaniu przypomniano, że w roku poprzedzającym wojnę Ukraina i Rosja dostarczyły na rynek światowy około 56 mln ton pszenicy (ponad 27 proc. całego handlu tym zbożem) oraz ponad 38 mln ton zbóż paszowych (ponad 16 proc. globalnego handlu).

- Bezpieczeństwo żywnościowe w skali globalnej uległo znacznemu pogorszeniu – ocenili eksperci Izby Zbożowo-Paszowej. Dodali, że niedostateczny rozwój infrastruktury logistycznej oraz bliskość nadwyżkowego rynku ukraińskiego oddziaływała na polski rynek krajowy, w szczególności w regionie południowo-wschodnim. W konsekwencji rolnicy otrzymywali niższe ceny i mieli trudności ze sprzedażą ziarna, a wojna w Ukrainie dodatkowo spotęgowała to oddziaływanie - podano w raporcie.

Izba Zbożowo-Paszowa zwróciła uwagę, że globalnie zbiory zbóż w roku gospodarczym 2021/2022 były stosunkowo słabe, co przyczyniło się do wzrostu ich cen na świecie. Zarazem rok 2021/2022 "był w Ukrainie wyjątkowo urodzajny". Zbiory zbóż paszowych w tym kraju były na poziomie ponad 53 mln ton (co dawało nadwyżkę rzędu 33 mln ton), a pszenicy na poziomie 33 mln ton, co umożliwiało jej eksport na poziomie około 19 mln ton. Prowadzone na Morzu Czarnym działania wojenne przyczyniły się jednak do utrudnień w eksporcie, a także wpłynęły na wzrost kosztów frachtu, ubezpieczenia statku oraz rezygnację części armatorów z świadczenia usług przewozowych w tym regionie.

 - W wyniku słabych zbiorów i działań wojennych w basenie Morza Czarnego, w pierwszej połowie 2022 roku na rynku światowym nastąpił znaczny wzrost cen zbóż, w tym pszenicy – wskazano w raporcie. 

Co to oznacza dla konsumentów? Należy się spodziewać wzrostu cen chleba. Bieżący kwartał może przynieść 20 proc. podwyżki w porównaniu do cen sprzed wojny w Ukrainie. 

- Jeśli przyjrzymy się średniej cenie kilograma chleba to w lutym ubiegłego roku wynosiła ona 4,2 zł, a w styczniu tego roku osiągnęła wartość 7,2 zł. Kilogram potrafi kosztować nawet 11,9 zł. Mówimy więc o ponad 70 proc. wzroście – mówiła prezes Izby Zbożowo-Paszowej, Monika Piątkowska dla Radia Zet. 

Chleb po 10 złotych? Apokaliptyczna wizja eksperta