Burze w Łódzkiem. Prawie 40 interwencji straży
Od wtorkowego popołudnia do środowego poranka nad regionem łódzkim przeszły gwałtowne burze, które spowodowały liczne uszkodzenia. Strażacy z całego regionu zostali postawieni w stan gotowości i interweniowali niemal 40 razy.
"Od wczoraj od godziny 16:00 w województwie łódzkim strażacy podjęli 39 interwencji dotyczących skutków usuwania zdarzeń atmosferycznych, w tym przede wszystkich zdarzeń wynikających z prądu burzowego, który przeszedł przez nasz region" - mówi bryg. Jędrzej Pawlak z Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Łodzi.
Burze w regionie. Najgorzej w powiecie wieruszowskim
Najwięcej pracy strażacy mieli w powiecie wieruszowskim. Silny wiatr uszkodził dachy wielu domów, a jeden z nich został całkowicie zerwany.
"Tam strażacy interweniowali najwięcej, bo aż 28 razy. 18 razy usuwali połamane gałęzie i konary drzew, 7 razy wypompowywali wodę z zalanych obiektów. Doszło również do uszkodzenia i zerwania dachów, w tym jednego na bydynku mieszkalnym, jednego na budynku gospodarczym." - wyjaśnia bryg. Jędrzej Pawlak.
"Wszystkie interwencje zostały usunięte, budynki zostały zabezpieczone, jeszcze wczoraj wieczorem" - dodaje strażak.
Na szczęście, pomimo poważnych zniszczeń, nikt nie został ranny.
Jak zabezpieczyć się w przypadku burzy?
Prognozy pogody na najbliższe dni przewidują dalsze opady i silny wiatr, dlatego warto zabezpieczyć swoje domy i posesje. Pamiętajmy też o kilku kluczowych kwestiach.
- W domu: Najbezpieczniejszym miejscem podczas burzy jest budynek. Zamknij okna i drzwi, unikaj korzystania z urządzeń elektrycznych i odłącz je od prądu. Nie dotykaj metalowych elementów konstrukcji budynku.
- W samochodzie: Samochód również stanowi dobrą ochronę przed piorunami. Zaparkuj w bezpiecznym miejscu, z dala od drzew i linii energetycznych. Pozostań w środku, aż burza minie.
- Unikaj otwartych przestrzeni: Jeśli burza zaskoczy Cię na otwartej przestrzeni, unikaj wysokich drzew, słupów i innych obiektów, które mogą przyciągać pioruny. Znajdź obniżenie terenu i przykucnij, złącz nogi i schowaj głowę między kolana