To miejsce straszy w centrum Łodzi. 10 lat temu właściciel zburzył kamienicę Freinda. Od tamtej pory działka nie została zadysponowana.
- Apelujemy do właściciela działki aby zadbał o ten teren bo to jest tragedia, mieszkańcy sąsiedniej kamienicy muszą płacić dwukrotnie wyższe opłaty za ogrzewanie, my nie możemy ocieplić ściany od strony działki, bo nawet nie mamy do niej dostępu - mówi administrator budynku Beata Ludwiczak.
Piotr Kurzawa poinformował, że przedsiębiorcy i mieszkańcy z ulicy Piotrkowskiej wystosowali pismo do właściciela.
- Liczymy na to, że w końcu PGE, jako właściciel zrobi coś z tą działką. Wiele razy Urząd Miasta proponował pomoc, chcieliśmy znaleźć inwestora, ale druga strona nie była zainteresowana - dodaje.
Wciąż czekamy na odpowiedz właściciela działki czyli PGE w Łodzi.