Ponad 600 biegaczy w sobotę wzięło udział w kolejnej edycji Cookie Run.Łasuchy pokonywali 7,5 kilometra po lesie Łagiewnickim, by na mecie zjeść ciastka.
- Na trasie panowała rodzinna atmosfera, przez co lepiej się biegło - mówią biegacze.
- Jednorożce, ciasteczkowy potwór, kolorowe kostiumy - na biegu nie brakowało uśmiechniętych przebierańców - mówi Dominik Stanek organizator biegu.
Kolejny bieg z jedzeniem w roli głównej najprawdopodobniej już w lutym z okazji tłustego czwartku.