Niedziela Wielkanocna to jeden z trzech dni w roku, w których można legalnie używać środków pirotechnicznych na terenach publicznych. Poranne wystrzały podczas rezurekcji symbolizują zrzucanie głazów z grobu, Zmartwychwstanie Chrystusa oraz mają budzić świat do życia.
Tradycja związana z świętowaniem Zmartwychwstania, polegająca na odpalaniu petard w czasie procesji rezurekcyjnej jest w Polsce zakorzeniona od pokoleń. Natomiast my od wielu lat apelujemy o rozsądek, bo o wypadek nietrudno - mówi Marek Marusik z łódzkiej straży miejskiej.
Do tej pory strażnicy zwracali też uwagę na to, że głośne wystrzały płoszą zwierzęta. W tym roku apelują, by nie pogłębiać traumy u osób które uciekły do Polski przed wojną w Ukrainie.
Dzisiaj musimy zastanowić się nad tym, czy nasza tradycja nie wzbudzi czyjegoś przerażenia czy niepokoju. Głośne wystrzały o godzinie szóstej rano mogą spowodować traumę u osób, które przyjechały do nas z terenów objętych wojną. Zwróćmy na to uwagę i bądźmy empatyczni – apeluje Marek Marusik.
Łódzcy strażnicy mają świadomość, że nie wszyscy zareagują na ich apel, więc proszą by uprzedzić ukraińskie rodziny, że w naszą Wielkanoc mogą usłyszeć wystrzały.