pilne

i

Autor: eska.pl

wiadomości

"Zrzekam się statusu". Zaskakujące wyznanie posła Marcina Romanowskiego

2025-01-02 19:14

Marcin Romanowski, podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości i były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości, niespodziewanie poinformował, że zrzeka się statusu posła zawodowego i nie będzie dalej pobierać wynagrodzenia. Co jeszcze powiedział? Wyjaśniamy.

Marin Romanowski zrzekł się statusu posła zawodowego

Podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości b. wiceszef MS, poseł PiS Marcin Romanowski, który otrzymał azyl polityczny na Węgrzech, przekazał, że zrzekł się statusu posła zawodowego" i nie będzie w związku z tym pobierać poselskiego wynagrodzenia.

Romanowski udostępnił PAP pismo przesłane do Kancelarii Sejmu, w którym można przeczytać:

"Uprzejmie informuję, że zrzekam się wynagrodzenia wynikającego ze statusu posła +zawodowego+. Jednocześnie pragnę zapewnić, że jako poseł +niezawodowy+ z jeszcze większą determinacją i zaangażowaniem będę realizował mandat poselski powierzony mi w wyborach powszechnych. Zapewniam, że niezależnie od wszelkich działań legislacyjnych, które w mojej ocenie są sprzeczne z Konstytucją i prawem międzynarodowym, a mają na celu uniemożliwienie mi wykonywania mandatu poselskiego (w tym składania interpelacji, zapytań, interwencji poselskich czy wspierania za pośrednictwem moich biur mieszkańców Biłgoraj, Hrubieszowa i innych miejscowości wschodniej Lubelszyzny) będę z determinacją i zaangażowaniem dążył do realizacji powyższych celów w służbie dobra wspólnego, jakim jest Rzeczpospolita Polska"

Marcin Romanowski jest podejrzany w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości

Zgłoszony z inicjatywy grupy posłów KO, Polski 2050-TD i PSL-TD 31 grudnia projekt noweli ustawy o sprawowaniu mandatu posła i senatora zakłada, że parlamentarzysta, wobec którego zastosowano postanowienie o tymczasowym areszcie zostanie pozbawiony prawa do uposażenia.

W konsekwencji podejrzany parlamentarzysta - zgodnie z projektem - nie będzie mógł realizować działalności terenowej (w tym korzystać z prawa do interwencji czy prawa do informacji). Nie będzie mógł również "korzystać z uprawnień socjalno-bytowych, jak prawo do uposażenia czy do diety parlamentarnej".

Pomysł wprowadzenia tego typu rozwiązań związany jest ze sprawą posła PiS Marcina Romanowskiego, wobec którego wydano nakaz aresztowania, ale nie wykonano go, gdyż podejrzany zbiegł na Węgry, gdzie otrzymał od lokalnych władz azyl polityczny.

Śledztwo Prokuratury Krajowej w sprawie Funduszu Sprawiedliwości trwa od lutego 2024 r. To postępowanie obejmujące kilkanaście wątków, m.in. w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ministra sprawiedliwości oraz urzędników resortu, którzy byli odpowiedzialni za pieniądze z funduszu. W przypadku Romanowskiego, który w latach 2019-2023 był wiceszefem MS nadzorującym Fundusz Sprawiedliwości, prokuratura zarzuca mu popełnienie 11 przestępstw, m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z tego funduszu.

Przestępstwa Romanowskiego miały polegać m.in. "na wskazywaniu podległym pracownikom podmiotów, które powinny wygrać konkursy na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości". Polityk miał też zlecać poprawę błędnych ofert przed ich zgłoszeniem oraz dopuszczał do udzielenia dotacji podmiotom, które nie spełniały wymogów formalnych i materialnych. Zarzuty dotyczą również przywłaszczenia łącznie ponad 107 mln zł i usiłowania przywłaszczenia ponad 58 mln zł

W połowie grudnia marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekazał, że polecił szefowi Kancelarii Sejmu i służbom prawnym ustalenie, "w jaki sposób jak najszybciej" można zaprzestać wypłacania wynagrodzenia posła b. wiceministrowi sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu/

Bandyci bili i torturowali biznesmena
Łódź Radio ESKA Google News
Autor:

2025 będzie rokiem wspaniałych koncertów. Ci artyści odwiedzą Łódź!