Biedronka rekrutuje do pracy wakacyjnej. Zapłaci za nocleg i wyżywienie!
Biedronka kolejny raz startuje ze swoją wakacyjną ofertą. Sieć poszukuje kandydatów do pracy w turystycznych miejscowościach, zlokalizowanych nad morzem, w górach i na Mazurach. Z oferty mogą skorzystać zarówno obecni pracownicy, jak i osoby z zewnątrz.
Dla nowo zatrudnionych Biedronka oferuje stawkę godzinową od 28,10 zł brutto, pracę w atrakcyjnej miejscowości turystycznej, zatrudnienie w ramach umowy zlecenia, a w wybranych lokalizacjach również nocleg i wyżywienie.
- To rozwiązanie pozwala na zdobycie doświadczenia u lidera branży handlowej w Polsce, a także na korzystanie z uroków miejscowości wypoczynkowej po pracy lub w dni wolne od niej – podaje biuro prasowe Biedronki.
Pierwsi kandydaci zostaną zatrudnieni od czerwca. Aplikacje można składać poprzez stronę www.pracawbiedronce.pl.
Z kolei pracownicy Biedronki będą mogli skorzystać z letniej delegacji do jednego ze sklepów sezonowych. Poza standardowym wynagrodzeniem sieć przewidziała dla nich dodatek w postaci uznaniowej premii miesięcznej, zależnej od wyników sklepu, a także nagrodę letnią.
- Dla osób zatrudnionych na stanowisku sprzedawca-kasjer w lipcu i sierpniu w sklepach zlokalizowanych w miejscowościach turystycznych wynosić ona będzie do 600 zł brutto miesięcznie. Otrzymają ją zarówno stali pracownicy kilkudziesięciu placówek w kurortach, jak i ci zatrudnieni, którzy zdecydowali się do nich dołączyć tylko na okres wakacji – wyjaśnia biuro prasowe sieci.
W wybranych przypadkach Biedronka gwarantuje pracownikom również zakwaterowanie lub pokrycie kosztów przejazdu, a także posiłek. Wyjazdy osób zatrudnionych w Biedronce realizowane są od połowy czerwca do końca sierpnia.
Polecany artykuł:
Żabka uruchomi 140 sklepów sezonowych
Do wakacji szykuje się również Żabka, która planuje otworzyć 140 nowych sklepów sezonowych. Najwięcej otworzy się w miejscowościach nad Bałtykiem. W Łebie pojawi się 11 nowych lokalizacji, a w Mielnie 9. Placówki sezonowe to okazja dla franczyzobiorców na dodatkowe przychody.
– Prowadzę tradycyjny sklep Żabka, jednak postanowiłam rozszerzyć swoją działalność o punkt sezonowy. Szukałam nowych wyzwań, ponieważ lubię jak dużo się dzieje. W szczycie sezonu Żabki w miejscach turystycznych są zdecydowanie częściej odwiedzane przez klientów. Przekłada się to na większe przychody, ale wymaga również większego zaangażowania. Trzeba m.in. stale monitorować zamówienia i sprawdzać warunki atmosferyczne, ponieważ im ładniejsza pogoda tym większy ruch w moich sklepach – mówi Joanna Górska, franczyzobiorczyni, która prowadzi kilka sklepów Żabki.
Jak podkreśla sieć, spośród sklepów, które w poprzednich latach funkcjonowały jako sezonowe, 21 stało się placówkami stałymi. Żabka zapewnia prowadzącym sklepy sezonowe franczyzobiorcom pawilon wraz z całym wyposażeniem.
10 supermarketów, które zniknęły z Polski. Pamiętasz je?