Broń lasów Lublinka w Łodzi! Pod takim hasłem odbył się protest we wtorek ( 6 maja) o godz. 16 pod Urzędem Miasta Łodzi. Protestujący sprzeciwiają się miejskiemu planowi zagospodarowania przestrzennego, który, jak twierdzą, umożliwiają wycinkę ponad 30 ha lasu w okolicach lotniska na Lublinku w Łodzi. Ten obszar przeznaczono pod zabudowę przemysłową.
Nie ma zgody we mnie, mojej rodziny i moich sąsiadów żeby niszczyć przyrodę. Tej przyrody jest coraz mniej. Przyroda jest zabierana, niszczona. To jest koryto przyrody do miasta
– mówili Radiu Eska Łódź protestujący.
Na miejscu pojawiła się również druga grupa protestujących.
Ludzie nie zdają sobie sprawy, że działka w strefie mieszkaniowej czy w strefie AG1 ma swoją określoną wartość dla niektórych stanowiąca majątek całego życia. I teraz jeżeli doprowadzimy do tego, że będą kolejne parki wówczas działka będzie 10-krotnie tańsza, co dla nas jako właścicieli jest bardzo krzywdzące i o to walczymy
- mówi jeden z właścicieli działek.
Blisko połowę tego terenu przeznaczyliśmy na zieleń. Nie mogliśmy więcej, bo jeśli według studium wiodącym ma być teren inwestycyjny to przynajmniej 51 proc. musi być zostawione pod ewentualne inwestycje
– mówi łódzki radny Marcin Masłowski.
Protestujący przeciwko wycince lasu podczas demonstracji przekazali radnym petycję dotyczącą zagospodarowania tej części terenu na Lublinku jako użytek ekologiczny. Pod dokumentem podpisało się blisko 2 tysiące osób.
