Kilometrówka wzrośnie. Zyska na tym każdy pracownik
Ministerstwo Infrastruktury przygotowało projekt nowego rozporządzenia, który ma wejść w życie po zakończeniu prac nad nowelizacją ustawy o transporcie drogowym oraz kilku innych ustaw. Co istotne, dokument ten był już 17 lipca br. przedmiotem obrad Stałego Komitetu Rady Ministrów.
Choć głównym celem zmian jest poprawa nadzoru nad międzynarodowym transportem drogowym i przewozem kabotażowym, przy okazji rządzący planują rewolucję w przepisach dotyczących kilometrówki, czyli rozliczania kosztów podróży służbowych prywatnymi środkami transportu.
"Zyska na tym każdy pracownik, który udaje się w służbową delegację prywatnym samochodem osobowym, motocyklem lub motorowerem" – podaje Dziennik Gazeta Prawna i dodaje, że zmiana będzie również opłacalna dla osób, które wykorzystują prywatne pojazdy w jazdach lokalnych, ale w tym zakresie może to dotyczyć tylko pracowników i funkcjonariuszy niektórych służb.

Elektryki wreszcie uwzględnione w przepisach
Dotąd przepisy rozporządzenia z 2002 r. nie przewidywały stawek dla pojazdów elektrycznych i hybrydowych, ponieważ rozliczenia opierały się wyłącznie na pojemności silnika spalinowego. W efekcie osoby korzystające z nowoczesnych, ekologicznych pojazdów były wykluczone z systemu. Nowe prawo ma to zmienić. Od momentu wejścia w życie rozporządzenia możliwe będzie rozliczanie kilometrówki także dla aut napędzanych prądem, wodorem lub technologią hybrydową. Choć stawki dla tych pojazdów mają być „znacząco niższe” niż dla tradycyjnych samochodów spalinowych, to i tak stanowi to istotny krok naprzód.
Nowe regulacje będą miały szerokie zastosowanie. Skorzystają na nim nie tylko pracownicy korzystający z prywatnych pojazdów w podróżach służbowych, ale też użytkownicy motocykli i motorowerów i wybrane grupy zawodowe, które używają prywatnych aut w lokalnych przejazdach służbowych.
Źródło: DGP, PAP