W łódzkiej stacji brakuje już każdej grupy krwi. Kończą się magazynowe zapasy , a zapotrzebowanie wzrasta - mówi Joanna Żabczyńska. - Musimy dodatkowo zaopatrywać szpitale w krew dla uchodźców z Ukrainy, przede wszystkim dla dzieci, dlatego dotychczasowe zapasy są niewystarczające. Krew przekazujemy przede wszystkim do szpitala na Spornej i do Instytutu Matki Polki.
Krew jest potrzebna nie tylko dla osób z chorobami przewlekłymi - dodaje Joanna Szymczak z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Łodzi. - Mamy też osoby, które ulegają wypadkom komunikacyjnym. Nadchodzą cieplejsze miesiące, a z nimi wzrasta liczba pojazdów na drogach, co z kolei generuje więcej wypadków.
Krew mogą oddawać osoby zdrowe między 18. a 65. rokiem życia.