Piotrków Trybunalski. Pociąg pasażerski prawie zderzył się ze stojącą na torach drezyną sieciową
Najprawdopodobniej zawinił człowiek, ale szczegóły wyjaśni specjalna komisja. To po tym, jak na dworcu w Piotrkowie Trybunalskim omal nie doszło do tragedii - pociąg pasażerski prawie zderzył się ze stojącą na torach drezyną sieciową.
- Maszynista zareagował prawidłowo i zatrzymał skład około 50 m przed pojazdem technicznym. Nie doszło do kontaktu pociągów, ani nikt nie został poszkodowany - mówi Katarzyna Michalska z Zespołu Prasowego PKP PLK.
Wstępne czynności wykonała już miejscowa policja.
- Pociąg poruszał się w tym miejscu z prędkością około 40 km/godz. z uwagi na przebudowę torowiska. Maszynista przedmiotowego pociągu zauważył przeszkodę w postaci stojącej drezyny i zatrzymał się w odległości około 150 m od niej - informuje Edyta Daroch z policji w Piotrkowie Trybunalskim.
Policja: To błąd ludzki, takie są wstępne ustalenia
Do zdarzenia doszło 24 listopada 2025 roku przed godziną 22. Jak dodaje policja, zgromadzone na tę chwilę informacje wskazują na to, że był to błąd ludzki.
Po zdarzeniu prezes Urzędu Transportu Kolejowego, Ignacy Góra, podjął natychmiastową decyzję o wszczęciu kontroli i osobiście udał się na miejsce.
- Działania kontrolne będą dotyczyły takich zagadnień jak prowadzenie ruchu kolejowego, stan techniczny oraz proces utrzymania urządzeń sterowania ruchem kolejowym, a także warunki, jakie są obowiązani spełniać maszyniści oraz osoby zatrudnione na stanowiskach bezpośrednio związanych z prowadzeniem i bezpieczeństwem ruchu kolejowego oraz prowadzeniem różnych rodzajów pojazdów kolejowych - informuje, Tomasz Frankowski, rzecznik prasowy UTK
Urząd Transportu Kolejowego: W razie potrzeby zastosowane zostaną także środki prawne wobec odpowiedzialnych podmiotów
Frankowski zaznaczył również, że "w sytuacji, gdy wystąpiło zagrożenie dla życia, zdrowia lub środowiska – a tak w ocenie szefa UTK było w Piotrkowie Trybunalskim – kontrola może być przeprowadzona bez uprzedzenia przedsiębiorcy".
W komunikacie Urzędu Transportu Kolejowego podkreślono, że w przypadku stwierdzenia naruszenia przepisów bezpieczeństwa, Urząd "będzie niezwłocznie wymagać usunięcia nieprawidłowości; w razie potrzeby zastosowane zostaną także środki prawne wobec odpowiedzialnych podmiotów."