Ukraina bojkotuje Bonduelle. Francuska firma dostarcza żywność rosyjskiej armii

Varus, Novus, ATB i Auchan - to sieci spożywcze, które postanowiły zbojkotować Bonduelle za dostawy żywności do Rosji. Jak informuje "Rzeczpospolita", z półek sklepów, należących do wymienionych sieci, znikają produkty francuskiej marki. To reakcja na zdjęcia, które pojawiły się w mediach społecznościowych, przestawiające przekazywanie darów rosyjskiemu wojsku.

Bounduelle nie zaprzecza, że realizuje dostawy do Rosji, jednakże wskazuje na troskę o ludność. 

- Robimy to dlatego, by miejscowa ludność miała dostęp do żywności - brzmi oświadczenie firmy, cytowane przez "Rzeczpospolitą". 

Jednocześnie przedstawiciele koncernu zaznaczają, że jako jedni z pierwszych wstrzymali inwestycje w Rosji po rozpoczęciu wojny w Ukrainie. Jak podkreśla "Rz", nie zmienia to jednak faktu, że trzy przetwórnie Bonduelle pracują nieprzerwanie. 

- Mimo zdementowania przez Bonduelle informacji o wsparciu armii rosyjskiej, firma nadal działa na rynku kraju agresora. W związku z tym firma Varus wstrzymuje sprzedaż produktów Bonduelle - poinformowała sieć spożywcza w komunikacie cytowanym przez "Rzeczpospolitą". W podobnym tonie wypowiedziały się także pozostałe sieci. Novum poszło jednak o krok dalej i wycofało także produkty Greenfield z powodu powiązań firmy z Federacją Rosyjską. 

Francuski koncern wystosował także obszerne oświadczenie, w którym wypunktował działania solidarnościowe skierowane do ukraińskich pracowników oraz ich rodzin. Podkreślono także, że wszystkie inwestycje zostały wstrzymane, a zyski ze sprzedaży w Rosji zostaną przekazane na odbudowę Ukrainy.

- Podjęliśmy również decyzję, kierując się naszą misją i odpowiedzialnością jako branży rolnej, aby zapewnić ciągłość działalności w Rosji. Istniejemy w tym kraju od ponad 25 lat, zatrudniamy ponad 1000 osób i w naszych 3 lokalnych fabrykach produkujemy podstawowe artykuły spożywcze (w tym groszek konserwowy, kukurydzę i fasolę) dla konsumentów rosyjskich, ale także dla 90 milionów konsumentów w krajach sąsiednich (Gruzja, Armenia, Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan i Azja Środkowa) - informuje Bonduelle w oświadczeniu zamieszczonym przez "Rzeczpospolitą".