Co mówili łodzianie podczas przejażdżki?
- Człowiek się przyzwyczaił że tu zawsze tramwaje jeździły tyle lat. Pamiętam jak stawiali pomnik Kościuszki i te szyny, to już nie będzie to samo.
- Trochę smutno bo rondo istnieje od 1925 roku, wychowało się na nim kilka pokoleń i jest symbolem tego miasta.
- Uważam to za totalne nieporozumienie wręcz głupotę. Nie rozumiem komu te tory przeszkadzały, można było nowy projekt pogodzić z infrastrukturą tramwajową. Duża strata historyczna i praktyczna.
- Tramwaj objeżdżający Kościuszkę jest symbolem miasta, dlatego też tak wiele łodzian chciało się przejechać tramwajem. Normalnie jadąc wagonem nie można zrobić sobie pełnego kółka czy kilku, bo ten tramwaj gdzieś w Pomorską, Nowowiejską, Legionów czy kiedyś Piotrkowską skręcał. Tutaj można było sobie po prostu pokręcić kółka tak jak nigdy nie ma okazji, następnej już takiej nie będzie - mówi Jakub Tarka, organizator wydarzenia.
Według nowego projektu linia przebiega przez plac, a nie dookoła tak jak dotychczas.