Ślubów kościelnych coraz mniej
Główny Urząd Statystyczny opublikował kolejny Rocznik Demograficzny, będący istną kopalnią wiedzy na temat zmian społecznych. Dużym zaskoczeniem są statystyki dotyczące małżeństw, które jasno pokazują, że coraz mniej osób decyduje się na ślub kościelny.
Z danych GUS wynika, że w 2022 roku Polacy zawarli 155 817 małżeństw. To więcej niż w pandemicznym 2020 roku, kiedy GUS odnotował 145045 małżeństw, ale znacznie mniej niż w 2000 roku, kiedy w związek małżeński weszło 211 150 par.
Znacząco zmieniła się struktura ślubów cywilnych i wyznaniowych. Statystyki pokazują, że Polacy coraz rzadziej decydują się na sformalizowanie związku przed Bogiem. W 2022 roku zrobiło to 79 412 par, a na ślub cywilny zdecydowało się 76 405 par. Odsetek ślubów wyznaniowych wynosi 50,9 proc., podczas gdy dwadzieścia lat temu sięgał 71,8 proc. W 2000 roku Polacy zawarli 151 757 małżeństw wyznaniowych.
Dlaczego coraz mniej osób formalizuje związek?
Jak wynika z badania "Razem? Tak. Ślub? Niekoniecznie. A może leasing?" przeprowadzonego przez Wyższą Szkołę Biznesu i Przedsiębiorczości w Ostrowcu Świętokrzyskim i Fundację Bonum Humanum, co trzeci respondent w wieku 18-30 lat myślący o trwałym związku z drugą osobą nie zamierza formalizować go oficjalnym małżeństwem świeckim lub kościelnym.
31 proc. badanych kobiet i mężczyzn deklaruje, że na pewno nie weźmie ślubu kościelnego, a kolejne 17 proc. nie jest tego jeszcze pewne. 55 proc. badanych myśli o tym, aby w przyszłości, jeśli ich obecne związki spełnią się, sformalizować go w formie świeckiej lub sakramentalnej.
Najwięcej osób niechętnych związkom formalnym pochodzi z wielkich aglomeracji miejskich, najmniej z tradycyjnych wiejskich i małomiasteczkowych regionów Małopolski, Warmii i Mazur oraz Podlasia.
- Podkreślenia wymaga jednak fakt, że młodzi z regionów wiejskich czy małych miasteczek, którzy migrowali do wielkich miast, zmieniają podejście i formułują deklaracje podobne do wielkomiejskich rówieśników – podkreśliła doktor WSB Irena Motow, recenzentka badania.
Jak dodała, interesującą jest bardzo niska deklaracja dla sformalizowanych związków w grupie 18-20-latków.
- W tej grupie tylko 49 proc. deklaruje chęć zawarcia związku małżeńskiego, przy prawie 89 proc. deklaracji wspólnego życia z drugą osobą. Tylko 33 proc. tych osób chce żyć w związku sakramentalnym – stwierdziła.
Jak wynika z badania, na zmniejszenie liczby ślubów częściowo wpłynęła pandemia, która ograniczyła możliwości organizacji wesel i przyjęć, ale nawet przy tym wpływie od wielu lat umacniają się nowe tendencje, związane ze wstrzymywaniem się młodych ludzi od oficjalnej przysięgi małżeńskiej. Przyczyny tego zjawiska mogą mieć swoje źródła ekonomiczne, psychospołeczne, światopoglądowe i strukturalne.
- Jeżeli rzeczywistość społeczna jest galaretowata, a taka teraz jest, to i życie człowieka nie będzie stabilne. To znajduje odzwierciedlenie w komórce społecznej i zaczynamy się zastanawiać, że może nie warto tak szybko podejmować decyzji na przykład o małżeństwie – skomentował psychoterapeuta dr Mariusz Jędrzejko z WSBiP, redaktor naukowy i kierownik badania. - Kiedyś małżeństwo było czymś trwałym, a dziś co trzecie się rozlatuje. Uważam, że ta społeczna galareta dotknie połowy społeczeństwa, bo oprócz czynników ekonomicznych są też inne mechanizmy między innymi widoczna utrata autorytetu przez kościół – zauważył i dodał, że "jeżeli autorytet traci instytucja kościoła, to tracą na tym między innymi ślub sakramentalny, spowiedź, chrzciny".
Badanie zrealizowane zostało metodą ankietową na portalach społecznościowych w okresie od listopada 2021 roku do stycznia 2022 roku na próbie 1038 osób w wieku 18-30 lat. Badania jakościowe zrealizowano na grupie 49 respondentów.