Ok. 2 mln przedsiębiorców w Polsce czeka kolejny wzrost obciążeń finansowych. Wiele wskazuje na to, że już niebawem będą musieli płacić więcej na ZUS. Płacone przez przedsiębiorców składki na ZUS nie są uzależnione od ich przychodów lub dochodów, ale od zadeklarowanej kwoty, nie niższej jednak niż 60 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia. A to wkrótce może wzrosnąć.
Obecnie podstawę do wyliczenia składek na ZUS stanowi przeciętne wynagrodzenie w wysokości 6935 zł. Przy takiej stawce, przedsiębiorca musi co miesiąc odprowadzać do ZUS 1418 zł (nie licząc składki zdrowotnej). Pod koniec kwietnia rząd przyjął jednak Wieloletni Plan Finansowy Państwa na lata 2023-2026, który zakłada wzrost przeciętnego wynagrodzenie w 2024 roku o 9,6 proc., w 2025 roku o 6,6 proc., a w 2026 roku o 5,9 proc.
Prognozowany wzrost przeciętnego wynagrodzenia w przyszłym roku o 9,6 proc. oznacza, że może ono przekroczyć 7600 zł. Jeśli od takiej kwoty naliczane będą składki na ZUS (emerytalna, rentowa, chorobowa, wypadkowa oraz na fundusz pracy), ich łączna wartość wzrośnie o ponad 136 zł. Tym samym przedsiębiorcy będą musieli płacić na ZUS co najmniej 1554 zł miesięcznie. Do tego dojdzie składka zdrowotna.