Rząd sprawdzi, co kupujemy w sklepach? Przepisy już wkrótce wejdą w życie

"HUB e-paragony" - co to takiego?

Już w październiku ubiegłego roku Ministerstwo Finansów ogłosiło, że we wrześniu uruchomione zostanie rozwiązanie HUB e-paragony, umożliwiające powszechne stosowanie paragonów elektronicznych.

- Ministerstwo Finansów udostępniło 31 grudnia 2021 r. aplikację e-paragony, która pozwala na zachowanie skanów paragonów papierowych i obecnie MF pracuje nad funkcjonalnością pobierania paragonów elektronicznych. Będzie to możliwe po uruchomieniu rozwiązania „HUB e-paragony”, dającego możliwość powszechnego stosowania paragonów elektronicznych. Termin wdrożenia tego rozwiązania planowany jest na wrzesień 2023 r. - zapowiadał wiceminister finansów, Mariusz Gojny i dodał, że w tym samym czasie ma się ukazać nowa wersja aplikacji e-paragony, która będzie obsługiwać zarówno paragony papierowe jak i elektroniczne.

W założeniu nowe rozwiązanie ma ułatwić życie zarówno sprzedawcom, jak i klientom. Ci pierwsi zaoszczędzą czas, a także ograniczą koszty papieru, drudzy natomiast nie będą musieli się obawiać, że paragon ulegnie zniszczeniu albo zaginięciu, a także przyczynią się do ochrony środowiska.

Rząd sprawdzi, co kupujemy w sklepach?

Aktualnie trwają prace nad wdrożeniem nowego rozwiązania, które ma zacząć funkcjonować 15 września, a wraz z nimi rodzą się pytania o przetwarzanie danych. Zgodnie z założeniami, do hubu mają zostać podłączone wszystkie kasy fiskalne, ale – jak podkreśla portal money.pl – będą mogli się do niego podłączyć także właściciele terminali płatniczych, banki czy wystawcy kart płatniczych. Zdaniem portalu zachodzi podejrzenie, że również rządzący będą mieli wgląd w to, co kupują Polacy. Choć Ministerstwo Finansów zapewnia, że nowy system zagwarantuje klientom anonimowość, to rozmówca money.pl podkreśla, że będzie istniała możliwość identyfikacji kupujących.

- W praktyce operator terminala płatniczego odczytywałby zawartość karty i następnie wysyłał zapytanie do banku/wydawcy karty o autoryzację transakcji. Bank w odpowiedzi autoryzacyjnej załączałby tzw. znacznik. Otrzymałaby go kasa fiskalna i w ten sposób przypisywano by dany paragon do posiadacza karty/obywatela. Następnie taki e-paragon trafiłby do centralnej bazy danych, do której dostęp miałyby banki – czytamy na money.pl. - Natomiast w przypadku płatności gotówkowej uzyskanie e-paragonu wiązałoby się z koniecznością dodatkowej autoryzacji – na przykład przy pomocy QR kodu wygenerowanego w aplikacji mobilnej.