Przychodzą tu setki uchodźców z Ukrainy. Decyzją wojewody, Łódzki Dom Kultury zamieniony został w punkt pomocy uchodźcom. Potrzebujących jest coraz więcej - mówi wolontariuszka Hanna Sidorowa. - Przede wszystkim trzeba tych ludzi nakarmić i pozwolić odpocząć po ciężkiej, nawet kilkudniowej podróży. Ważne, by ich uspokoić, bo są roztrzęsieni i nie wiedzą, co ich spotka. Stracili dach nad głową i obawiają się, co im przyniesie przyszłość.
Uchodźcy otrzymują ciepły posiłek, niezbędne rzeczy i w razie potrzeby tymczasowe mieszkanie -dodaje ksiądz Arkadiusz Lechowski. - Staramy się, by pobyt w punkcie pomocy był krótki. Chcemy zapewnić potrzebującym jakąś stabilizację na kolejne dni i tygodnie, skierować ich do ich mieszkań tymczasowych czy pomóc w transporcie, jeśli mają rodziny w innych miastach lub za granicą. Punk pomocy w ŁDK-u czynny jest codziennie przez całą dobę.
Jednocześnie interniści, onkolodzy, pediatrzy czy chirurdzy zgłaszają się do Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi i deklarują, że bezpłatnie będą przyjmować i leczyć uchodźców z Ukrainy. Wszystkie miejskie placówki służby zdrowia w Łodzi również bezpłatnie udzielą pomocy potrzebującym.