Podczas wspólnej środowej prezentacji na kongresie Impact'22 w Poznaniu sekretarz stanu w KPRM ds. cyfryzacji Janusz Cieszyński i szef Centralnego Ośrodka Informatyki Przemysław Koch przestawiali informacje dotyczące aplikacji mObywatel.
Cieszyński zauważył, że 98 proc. Polaków ma telefon komórkowy - w większości smartfona.
- Chcemy, by w nadchodzącym czasie to smartfon był wiodącą platformą, na którą będziemy dostarczali e-usługi - mówił Cieszyński.
Jak dodał Koch, poprzez urządzenia takie jak smartfon realizowana jest ponad połowa wejść na serwis gov.pl.
- Zależy nam na tym, żeby całkowicie scyfryzować proces wydawania prawa jazdy. 0,3 sek. to czas, który jest potrzebny, żeby mrugnąć okiem - w takim czasie od momentu odnotowania faktu pozytywnie zdanego egzaminu - w systemach informatycznych - chcemy poinformować obywatela poprzez mechanizm powiadomień o tym, że ma uprawnienia do prowadzenia pojazdów - powiedział szef COI.
Dodał, że będzie to oznaczać, że wirtualne prawo jazdy jest wystawione i dostępne w aplikacji mObywatel i jego okaziciel "może wyruszać na drogę".
- Powinien oczekiwać kolejnego powiadomienia, że plastikowe, analogowe prawo jazdy jest gotowe do odbioru w urzędzie - stwierdził Koch.
- Chcemy, żeby był cyfrowy wniosek, cyfrowe teczki kierowców (...) i chcemy też zrealizować projekt, który przez wiele lat w administracji publicznej nie ruszył - Centralną Ewidencję 2.0 - mówił z kolei Cieszyński.
Koch poinformował, że mObywatel.gov.pl to strona, na której można znaleźć informację o tym, "jak w najbliższych 12 miesiącach chcemy scyfryzować administrację państwową".
mObywatel to cyfrowy portfel na dokumenty i usługi. Dzięki aplikacji można m.in. zalogować się do e-Urzędu Skarbowego i rozliczyć PIT, realizować eRecepty bez podawania numeru PESEL, potwierdzać nabyte uprawnienia kierowcy, sprawdzać punkty karne czy dane samochodu, korzystać z mLegitymacji szkolnej lub studenckiej.