Jeszcze dziś (4 sierpnia) będzie to akcja profilaktyczna, z rozdawaniem maseczek pasażerom, ale już od jutra mogą posypać się mandaty. - Początkowo będziemy pouczać pasażerów, ale w kolejnych dniach osoby uporczywie odmawiające zakładania maseczek będą karane -zapowiada rzecznik łódzkiej policji Marcin Fiedukowicz. - Wciąż mamy stan pandemii i obowiązują nas wszystkich przepisy, które regulują noszenie maseczek. Należy je respektować.
Sami kontrolerzy nie mogliby egzekwować od pasażerów noszenia maseczek - wyjaśnia Witold Ławiński z łódzkiego MPK Łódź. - Nie ma przepisów, które by to regulowały. Jeśli nawet kontroler zwraca uwagę pasażerowi w tej sprawie, to często spotyka się z niecenzuralną reakcją.
Mandat karny za brak maseczki może wynosić do 500 zł, policja może też skierować wniosek o ukaranie pasażera do inspekcji sanitarnej.