Oszuści podszywają się pod przychodnię na Kozinach
Miejskie Centrum Medyczne Polesie informuje, że na Kozinach ktoś podszywa się pod pracowników placówki, próbując w ten sposób dostać się do mieszkań osób na tym osiedlu. Uważajcie na siebie i pod żadnym pozorem nie otwierajcie drzwi rzekomym "lekarzom" czy "pielęgniarkom" przychodni. Jak zaznacza centrum, żadna wizyta nie odbywa się bez wcześniejszego umówienia terminu.
Polecany artykuł:
"Informujemy, że zarówno nasi lekarze, jak i pielęgniarki, którzy przychodzą do Was na wizyty domowe zawsze w pierwszej kolejności umawiają wcześniej taką wizytę. Domowe wizyty lekarskie oraz pielęgniarskie nigdy nie odbywają się bez uprzedniego umówienia konkretnego terminu z Pacjentem. Dlatego apelujemy! Jeśli nie jesteś umówiony/umówiona z naszym lekarzem lub pielęgniarką na wizytę domową nie otwieraj drzwi osobie, która podaje się za naszego pracownika i nie wpuszczaj jej do środka." - brzmi komunikat.
Oszuści wymyślają wciąż nowe sposoby, by nas okraść
Taki sposób oszustwa jest dość nowy, dlatego trzeba zachować szczególną ostrożność. W ostatnim czasie jednak złodzieje wciąż szukają pomysłów, jak mogą nas okraść. Poza popularnymi sposobami "na babcię" czy "na policjanta", możemy również paść ofiarą oszustów, którzy podają się za pracowników banku czy oferują sprzedaż lub kupno produktów w internecie. Często też w celu pozbycia nas pieniędzy, podszywają się pod PGE czy PGNiG.
W każdym przypadku, zamiast rozmawiać z rzekomym "pracownikiem", warto się rozłączyć i zadzwonić ponownie na infolinię, w celu potwierdzenia, czy sprawa jest faktycznie prawdziwa, czy jest zwyczajnym oszustwem. Pamiętajmy też, by próby oszustwa zgłaszać odpowiednim służbom.