Awaria bramek na lotniskach w Wielkiej Brytanii
Problem z bramkami pojawił się w piątek wieczorem(26 maja) i wzmógł się w sobotę od rana, gdy zaczęły przylatywać kolejne samoloty. Komplikacje występują u pasażerów przylatujących do Wielkiej Brytanii, a więc również podróżujący z Polski. Póki co nie wiadomo, co jest przyczyną awarii.
"Zdajemy sobie sprawę z ogólnokrajowego problemu z systemem granicznym, który ma wpływ na przyjazdy do Wielkiej Brytanii. Pracujemy nad jak najszybszym rozwiązaniem tego problemu i współpracujemy z operatorami portów lotniczych i liniami lotniczymi, aby zminimalizować zakłócenia dla podróżnych" - oświadczył rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych.
Ogromne kolejki na brytyjskich lotniskach
Ze względu na fakt, że funkcjonariusze straży granicznej nie są w stanie na bieżąco kontrolować ręczenie paszportów znacznie większej liczby pasażerów, tworzą się długie kolejki.
Całą sytuacje komplikuje fakt, że sobota jest w Wielkiej Brytanii początkiem przedłużonego weekendu, ponieważ w poniedziałek wypada late may bank holiday, a więc ruch na lotniskach jest większy niż zwykle.
Z elektronicznych bramek, które umożliwiają samodzielne skanowanie paszportów, mogą korzystać obywatele Wielkiej Brytanii w wieku powyżej 12 lat, obywatele państw Unii Europejskiej oraz kilku innych krajów, m.in. Australii, Kanady, USA, Japonii i Nowej Zelandii. Szacuje się, że w normalnej sytuacji z elektronicznych bramek, w zależności od lotniska, korzysta 60-80 proc. pasażerów.