Polacy wywalczyli pierwszy od 1986 roku awans do fazy pucharowej, ale tam czekają na nich Francuzi, czyli aktualni mistrzowie świata. Mimo trudnego zadania łodzianie nie tracą nadziei w naszych piłkarzy, ponieważ zebrali się w lokalnych strefach kibica, żeby wspólnie kibicować.
Polacy ze swojej grupy wyszli na drugim miejscu. Osiągnęli tam wszystkie możliwe rezultaty, bo zremisowali z Meksykiem, wygrali z Arabią Saudyjską i przegrali z Argentyną. Nasza kadra miała tyle samo punktów co Meksyk, ale o awansie zadecydował bilans bramkowy.
Ze swojej grupy Francuzi wyszli jako liderzy. Pokonali Australię i Danię. Niespodziewanie przegrali z Tunezją, jednak poprzednie zwycięstwa wystarczyły, żeby zdobyć pierwsze miejsce w grupie. Nasi dzisiejsi rywale bronią tytułu mistrzów świata i na pewno nie chcą go oddawać. Zdecydowanie mają argumenty, aby ponownie zwyciężyć i tacy piłkarze jak Kylian Mbappe czy Ousmane Dembele mają im to zapewnić.