Policyjna akcja "Znicz" trwa od piątku. Jak przekazał PAP asp. sztab. Radosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, w niedzielę działania funkcjonariuszy na drogach w woj. łódzkiego doprowadziły do wyeliminowania z ruchu 30 nietrzeźwych kierowców.
"Doszło też do sześciu wypadków drogowych, w których sześć osób zostało rannych. Nie było ofiar śmiertelnych"
– dodał.
W sumie przez trzy dni akcji "Znicz" na drogach w Łódzkiem zatrzymano 55 pijanych kierowców oraz doszło do 20 wypadków drogowych, w których zginęła jedna osoba, a 21 zostało poszkodowanych.
Jak wyjaśnił asp. sztab. Gwis, w ramach trwającej akcji funkcjonariusze skupiają się na ochronie bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu drogowego. Z kolei policjanci z grupy SPEED kontrolują prędkość na głównych ciągach komunikacyjnych, wykorzystując do swojej pracy nie tylko wideorejestratory, ale również najnowsze mierniki prędkości. Pracę policjantów drogówki wspomaga dron, dzięki któremu z powietrza można ocenić przepustowość dróg.
Polecany artykuł:
W ubiegłym roku z powodu pandemii cmentarze w Polsce były zamknięte i nie prowadzono akcji "Znicz". W 2019 r. w ciągu pięciu dni policjanci zanotowali w woj. łódzkim 23 wypadki drogowe. Zginęła w nich jedna osoba, a 40 zostało rannych. Wyeliminowano z ruchu 82 nietrzeźwych kierujących.
Policjanci patrolujący w Dniu Wszystkich Świętych łódzkie cmentarze przypominają też o obostrzeniach związanych z pandemią koronawirusa.
"Zachowajmy rozsądek i stosujmy się do zasad bezpieczeństwa, żeby ograniczać rozprzestrzenianie się choroby COVID-19. Mimo panującego na cmentarzach tłumu, pamiętajmy o dystansie społecznym. W przypadku osób starszych i chorych, dla ich dobra, rozważmy zasłonięcie maseczką ust i nosa. Natomiast w środkach komunikacji publicznej, taksówkach, sklepach, zamkniętych pomieszczeniach i wszędzie tam, gdzie nie można zachować dystansu społecznego, zasłanianie ust i nosa jest obowiązkowe" – zaznaczył asp. sztab. Gwis.