- Łódzcy kibice będą mogli poczuć prestiż najważniejszych europejskich rozgrywek, ale tutaj chodzi o jeszcze coś - w ten sposób będziemy mogli pokazać narodowi ukraińskiemu że wspieramy ich nie tylko dopingiem, ale też chcemy udostępniać ich klubom nasze stadiony żeby te mogły dalej się rozwijać - tłumaczy Adam Kaźmierczak, wiceprezes PZPN.
- Bardzo się cieszymy że dzięki Dynamo Kijów będziemy mogli w Łodzi, na Stadionie Króla obejrzeć widowisko na najwyższym poziomie. Mam nadzieję że kiedyś na tym samym obiekcie albo na stadionie przy Piłsudskiego będzie nam dane zobaczyć w tych rozgrywkach ŁKS czy Widzew Łódź - twierdzi Hanna Zdanowska, Prezydent Miasta Łodzi.
To drugi mecz Dynama na tym obiekcie. Na spotkanie przeciwko Fenerbahce Stambuł przyszło około 11 tysięcy kibiców.