Antybiotyk na ból gardła? Lekarze odradzają
Lekarze alarmują, że aż 90 procent wszystkich infekcji dróg oddechowych ma podłoże wirusowe, nie bakteryjne. Oznacza to, że antybiotyki zadziałają jedynie na 10 procent zapaleń gardła, ponieważ te leki pomagają jedynie w przypadku chorób bakteryjnych.
Badania pokazują jasno: Polacy nadużywają antybiotyków
Przedstawiono badania, wykonane przez mikrobiologów z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, w którym wzięło udział 600 osób. Aż połowa uczestników oceniła, że antybiotyki działają na wirusy, a jedna czwarta, że infekcję wirusową należy zwalczać antybiotykami. Aż 35 procent badanych Polaków przyznało, że chociaż raz brało antybiotyk na ból gardła, bez zalecenia lekarza.
Epoka "poantybiotykowa"
Lekarze obawiają się, że tak powszechne stosowanie antybiotyków spowoduje epokę "ponatybiotykową". Wszystko ze względu na brak wiedzy na temat stosowania tych leków, a także ze względu na antybiotykoodporność, która jest zanikiem wrażliwości konkretnych gatunków bakterii na konkretne antybiotyki. A to powoduje prawdziwe zagrożenie dla zdrowia i życia.
Kiedy powinno się brać antybiotyk?
Antybiotyki są skuteczne jedynie wówczas, gdy zakażenie jest powodowane bakteriami. Dlatego też stosowanie antybiotyku powinno wystąpić tylko wtedy, gdy lekarz ma pewność, że jest to infekcja bakteryjna. Kiedy przy zwykłej infekcji wirusowej do leczenia wkracza antybiotyk, wtedy dochodzi do sytuacji, w której wytwarzają się szczepy bakteryjne lekooporne. A więc, gdy rzeczywiście w organizmie dojdzie do poważnego zakażenia, może okazać się, że leki wcale nie spełniają swoich właściwości.