W sytuacji kryzysowej, w jakiej się znajdujemy, tradycyjne telefony mogą zawieść, stąd propozycja krótkofalowców, by wykorzystać łączność radiową. Eksperyment udał się już w szpitalu w Zgierzu – mówi rzeczniczka Politechniki Łódzkiej Ewa Chojnacka. - Ze wsparcia członków Klubu skorzystał już lekarz dyżurny z SOR. Dzięki temu „strona zakaźna” ma kontakt inny niż telefoniczny ze stroną „czystą”. Zaawansowane są też plany łączności radiowej pomiędzy szpitalami
Krótkofalowcy z politechniki drukują również w 3D elementy stroju ochronnego dla lekarzy i ratowników. Pierwsza partia przyłbic ochronnych trafiła już do Dywizjonu Lotniczego w Leźnicy Wielkiej. Kolejne zostaną przekazane zespołom pracującym w Centrum Kliniczno-Dydaktycznym w Łodzi, Szpitalu jednoimiennym w Zgierzu, na oddziale pediatrii w szpitalu przy ulicy Spornej i Zespołom Ratownictwa Medycznego.
W Kubie Krótkofalowców działają studenci, doktoranci i pracownicy Politechniki Łódzkiej.