Warsaw Enterprise Institute co roku publikuje "Bilans Otwarcia", pokazujący Polskę w obliczu zewnętrznych zagrożeń.
- Staramy się przede wszystkim zwrócić uwagę na główny cel, jaki powinien towarzyszyć polskiej polityce gospodarczej, tj. dogonienie naszego, zachodniego sąsiada. Stąd co roku sprawdzamy, czy zbliżamy się do Niemiec oraz – na ile? - czytamy w syntezie raportu.
Wniosek z tegorocznego zestawienia jest następujący: gonimy Niemcy rekordowo szybko, ale wciąż za wolno.
- W latach 2018–2022 Polska doganiała Niemcy w rekordowym tempie. W 2021 r. zbliżyliśmy się do Niemiec o 2,2 punktu proc. (w bieżącym roku może to być nieco poniżej 2 pp). W latach 2018-2022 tempo doganiania Niemiec wynosiło średnio 2 pp. rocznie – było to znacznie więcej niż w 2. połowie lat 90. XX w. (1,4 pp. rocznie), w 1. dekadzie XXI wieku (1,3 pp.) oraz w 2. dekadzie (1,1 pp.) - piszą eksperci.
Jeśli tempo nadganiania się utrzyma, to Polacy mają szansę stać równie bogaci jak Niemcy w latach 50. XXI wieku. Dokładnie na początku lub na końcu 6. dekady (2051 lub 2059 r.).
- Niestety, długookresowe trendy pokazują, że będziemy jednak doganiali Niemcy coraz wolniej. Pewnym pocieszeniem jest, że pod względem poziomu rozwoju (PKB na osobę) wyprzedziliśmy już Grecję i Portugalię - kwitują analitycy z Warsaw Enterprise Institute.