Miasto apeluje do łodzian, by zgłaszali chęć pomocy osobom starszym i potrzebującym. - Podczas pierwszej fali epidemii wspieraliśmy się nawzajem i Miejski Wolontariat pomógł wielu osobom. Sytuacja jest poważna i liczymy na to, że i tym razem mieszkańcy nie zawiodą. Chcielibyśmy żeby w ciągu kilku dni wolontariusze mogli ruszyć w miasto – mówi Katarzyna Dyzio, dyrektor Biura Aktywności Miejskiej UMŁ.
Podczas pierwszej fali covid miejski wolontariat działał od marca do czerwca, do pomocy zgłosiło się 165 wolontariuszy. Najczęściej podopieczni proszą o zrobienie zakupów i zrealizowanie recept, a osoby na kwarantannie o wyprowadzenie psa.
- Czasem ludzie potrzebują też chwili rozmowy, wsparcia, bo w takiej sytuacji strachu i odizolowania ważne dla nich było, że można zadzwonić do kogoś życzliwego. Seniorzy maja świadomość, że korzystają z pomocy i nie są zbyt wymagający, byli nam bardzo wdzięczni i potrafili to okazać. Do tej pory utrzymuję z nimi serdeczne kontakty – mówi Weronika Jóźwiak, wolontariusza Miejskiego Wolontariatu.
Radny Damian Raczkowski, który też jest wolontariuszem, podkreśla, że nie wszyscy chcą pomagać tak oficjalnie i przez urząd. Wielu łodzian wspiera swoich sąsiadów - Taka sąsiedzka pomoc jest najłatwiejsza do zorganizowania i najbardziej skuteczna. Zrobienie dodatkowych zakupów sąsiadowi z tej samej klatki, czy domu obok jest najlepszym rozwiązaniem i najmniej obciążającym dla samych pomagających - mówi radny.
Wszyscy chętni mogą się zgłosić do Biura Aktywności Miejskiej na adres mailowy [email protected] lub telefonicznie pod numer 42 638 52 53. Każdy wolontariusz zostanie wyposażonyw rękawiczki i maseczki, otrzyma też specjalną legitymację.