Entuzjaści slow joggingu na co dzień biegają w lesie i łódzkich parkach.Teraz, gdy są ograniczenia w aktywności na świeżym powietrzu uprawiają trucht witalny w warunkach domowych. - Slow jogging wymaga małej przestrzeni i nie potrzeba do niego żadnego sprzętu. Czyli w sumie na trzech metrach możemy sobie truchtać w linii i mamy zapewnioną niezbędną ilość aktywności - mówi propagator i instruktor slow joggingu Maciej Kozakiewicz. Pasjonat przekonuje, że taka forma aktywności jest nam teraz bardzo potrzebna. To technika idealna do stosowania w domowym zaciszu, na tarasie albo w ogrodzie. By uprawiać slow jogging potrzebujemy jedynie motywacji. Otwieramy okno i robimy sobie krótkie, kilkuminutowe sesje Nawet kwestia stroju i obuwia jest drugorzędna, gdyż po prostu powinno być one wygodne lub boso. Ta forma ruchu jest na tyle delikatna dla naszego organizmu, iż nic nie stoi na przeszkodzie by podejmować ją co rano w ramach porannej gimnastyki. Przy odrobinie zaangażowania można w miesiąc spalić nawet 2 kg zbędnej tkanki tłuszczowej. Lub nie przytyć na przymusowej kwarantannie - mówi Maciej Kozakiewicz i zaprasza na wspólne truchtanie : 9 lekcji domowego slow joggingu o 9:09 .LIVE.
Wydarzenie jest na facebooku na: Slow jogging. Trucht witalny. https://www.facebook.com/groups/424918791192345/
Jaka aktywność jest dobra podczas pandemii? Na czas izolacji dobrym rozwiązaniem jest slow jogging, czyli truchtanie w wolnym tempie
2020-04-02
0:07
Zamknięte siłownie, kluby fitness, nie można biegać w parkach. Rekreacja i sport są dopuszczone, ale tylko w takim zakresie, żeby wyjść z domu na kilka czy kilkanaście minut. A co z tymi, którzy nie mogą opuścić swojego miejsca zamieszkania albo pobytu?