Ile pieniędzy można przelać współmałżonkowi na konto? To warto wiedzieć, żeby uniknąć podatku

Podatek od darowizn

Dla fiskusa każda wpłata dokonana przez osobę prywatną na konto innej osoby prywatnej to darowizna pieniężna. Zgodnie z polskimi przepisami, każda darowizna podlega podatkowi. Od tej reguły są jednak pewne wyjątki. Najbliższa rodzina może uniknąć płacenia podatku, ale wszystko zależy od tego, o jak drogich prezentach mowa.

W polskim prawie wyróżnia się trzy grupy podatkowe. Do grupy I zaliczani się: małżonek, zstępni (dzieci, wnuki), wstępni (rodzice, dziadkowie), rodzeństwo, pasierb, ojczym, macocha, teściowie, zięć, synowa. Do II grupy podatkowej należą m.in. zstępni rodzeństwa, rodzeństwo rodziców, małżonkowie rodzeństwa i małżonkowie innych zstępnych. Z kolei do III grupy zaliczamy wszystkie pozostałe osoby.

Kiedy małżonkowie mogą nie płacić podatku od darowizn?

Dla każdej z wymienionych wyżej grup istnieją inne kwoty wolne od podatku, które obowiązują przez 5 lat. I tak, osoby należące do pierwszej grupy, przez 5 lat mogą sobie wręczać darowizny do kwoty 36 120 zł bez konieczności opłacania podatku. 27 090 zł to kwota wolna od podatku dla osób należących do II grupy podatkowej, a dla III grupy ustalono kwotę wolną w wysokości 5733 zł. Teoretycznie po przekroczeniu wymienionych kwot, darowizna musi zostać zgłoszona do urzędu skarbowego w ciągu 6 miesięcy, a fiskus na podstawie zgłoszenia wyliczy nam podatek (stawki wynoszą od 3 do 20 proc.). 

W praktyce jednak, najbliższa rodzina może w ogóle nie płacić podatków od darowizn. W polskich przepisach istnieje jeszcze coś takiego jak „zerowa grupa podatkowa”, która jest mniej liczba od pierwszej grupy podatkowej. Do grupy zerowej nie zaliczają się bowiem teściowie, zięć i synowa. Żeby jednak całkowicie uniknąć płacenia podatku, trzeba zgłosić fiskusowi fakt otrzymania darowizny przewyższającej kwotę wolną, wypełniając odpowiedni formularz. W ten sposób małżonkowie unikną ewentualnej kontroli.

Najgorsze prezenty na święta. Wiele z nich przynosi pecha!