dania

i

Autor: Jaknówka - Koło Gospodyń Wiejskich Janówka

jedzenie

Gotowanie po łódzku. Poznaj sekretne przepisy gospodyń z naszego regionu!

2025-02-25 15:39

W naszym regionie mamy mnóstwo dań, które są znane jako łódzkie przysmaki. Z pewnością pierwsze co przychodzi każdemu na myśl to zalewajka czy kluski żelazne. A jakie sekrety mają panie z Koła Gospodyń Wiejskich z województwa łódzkiego? Poznajcie tajemne przepisy ekspertek na wyjątkowe potrawy, którymi zachwycicie bliskich. Brzmią naprawdę pysznie!

Spis treści

  1. Łódzkie potrawy. Co wyróżnia nasz region?
  2. Gotowanie po łódzku. Sekretne przepisy gospodyń 
  3. Chleb gryczany
  4. Kolorowy chleb
  5. Sałatka z brokułów i boczku
  6. Smalec
  7. Chipsy z kurczaka

Łódzkie potrawy. Co wyróżnia nasz region?

Każdy region słynie z wyjątkowych, kojarzących się z właśnie tą częścią kraju, potraw. A czy wiesz, jakie są reprezentacyjne dania w województwie łódzkim? 

Z pewnością, gdy pomyślimy o regionalnym menu do głowy przyjdą nam takie dania jak:

  • Zalewajka

Podstawowym składnikiem zupy są ziemniaki, żur i kiełbasa. Różnicą pomiędzy żurem i zalewajką, a barszczem białym to fakt, że pierwsze zupy przygotowuje się na zakwasie z mąki żytniej, a barszcz na zakwasie z mąki pszennej.

  • Kluski żelazne

Przygotowuje się je m.in. z ziemniaków i mąki. Stanowią ciekawy dodatek obiadowy do mięs, ale mogą też pełnić funkcję samodzielnego dania. 

  • Kwosek z prażuchami

Są to kluski przyrządzane z ziemniaków i uprażonej lub zaparzonej mąki pszennej. Natomiast kwosek to bardzo prosta zupa, wykorzystująca nadmiar kwasu z kapusty kiszonej.

  • Kugiel 

To zapiekanka z żeberek, golonki i ziemniaków. Całość jest bardzo aromatycznie przyprawiona, najczęściej cebulą, solą i pieprzem

  • Ratarczuch

To najprościej mówiąc placek z mąki gryczanej. Ale nie takiej zwykłej, a z pełnego przemiału, zwykle niestosowanej do wypieków. Wyglądem przypomina bochenek chleba.

Gotowanie po łódzku. Sekretne przepisy gospodyń 

By nie opierać się na samych suchych przykładach, zapytaliśmy też prawdziwe regionalne gospodynie o przepisy na wyjątkowe dania. A gdzie szukać inspiracji, jak nie u pań z Koła Gospodyń Wiejskich

Swoje sekrety zdradziły nam gospodynie z Kola Gospodyń Wiejskich Janówka (powiat łódzki wschodni). A czym na co dzień się zajmują w swojej organizacji?

"Koło spotyka się co miesiąc na zebraniach, poza tym organizujemy mnóstwo aktywności dla mieszkańców. Naszym najważniejszym założeniem jest stworzenie oferty wyjścia z domu dla wszystkich mieszkańców wsi. Działamy trochę jak lokalne stowarzyszenie. Dlatego organizujemy: warsztaty rękodzielnicze, spotkania seniorów, imprezy sąsiedzkie i dla dzieci, projekty dla młodzieży, koncerty (niekoniecznie ludowe ). W tym roku planujemy też polówkę i okresowo działającą kawiarnię pod chmurką." - wyjaśniają panie z Koła Gospodyń Wiejskich "JAKNÓWKA"

Chleb gryczany

Wśród swoich popisowych dań Dorota proponuje chleb gryczany. 

"500g kaszy gryczanej suchej zalewamy 600 ml wody i odstawiamy na 24 godziny czasami mieszając (u mnie stoi w piekarniku, bo tam nikomu nie przeszkadza). Po tym czasie masę blendujemy dodając łyżkę soli. Wyjdzie takie trochę ciasto naleśnikowe. Przelewamy do blaszki wyłożonej papierem i odstawiamy w ciepłe i nie przewiewne miejsce na 8 godzin. (U mnie to znowu piekarnik -od razu sobie stoi na docelowym miejscu wypieku).

Po tym czasie pieczemy od ZIMNEGO piekarnika godzinę, 200 stopni. Przez pierwsze 15 minut dobrze jest ustawić piekarnik na grzanie dolne a potem przestawić na grzanie góra dół (Ja niestety nie mam w domu funkcji grzania dolnego i ustawiłam swoją blaszkę trochę niżej niż po środku i piekłam od razu na grzaniu góra dół. Myślę że to mógł być efekt tego, że dosłownie odrobinę mi usiadło od góry ale dzisiaj jest nastawione kolejne i spróbuję lekko naciąć po długości, zobaczę jaki uzyskam efekt). Po upieczeniu wyjmujemy z blaszki i papieru i studzimy w lekko uchylonym cały czas ciepłym piekarniku.

Pierwszy piekłam z kaszy gryczanej białej, niepalonej, bez dodatków. Dzisiaj ciasto jest nadal z kaszy gryczanej białej niepalonej z dodatkiem płatków papryki. Można poeksperymentować, ja na pewno będę! Sprawdzę też jak smakuje z kaszy gryczanej mieszanej a potem z samej palonej można dodać suszone pomidory jakieś zioła nawet żurawinę i będę sprawdzać chyba wszystkie opcje!" 

Kolorowy chleb

Kolejne przepisy należą do pani Justyny. Pierwszy to również chleb, jednak nie taki zwyczajny, bo kolorowy!

"Przygotowujemy:

  • 500g tworogu półtłustego 
  • 5 jajek wielkości M
  • 200g płatek owsianych 
  • 200g otręb owsianych lub orkiszowych
  • 1/2 lub 1 szkl wody w zależności od gęstości ciasta 
  • 1/2 szkl oliwy
  • 1/2 łyżeczki takiej małej do herbaty soli
  • 1/2 szkl siemienia lnianego
  • 3/4 szkl pestek słonecznika 
  • 3/4 szkl pestek dyni 
  • 1/2 szkl śliwek suszonych
  • 1 szkl żurawiny suszonej 
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia lub sody

Wszystkie składniki mieszamy ze sobą, wykładamy blachę papierem do pieczenia i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni około godziny. I gotowe!" 

Sałatka z brokułów i boczku

A przepis na pyszną sałatkę? 

  • "1 brokuł ugotowany aldente w osolonej wodzie 
  • 1 cebula czerwona 
  • 300 g bardzo wytopionego boczku surowego wędzonego 
  • 100g słonecznika 
  • 100g dyni
  • 100g żurawiny

   Sos:

  • 2-3 łyżki octu balsamicznego 
  • 2 łyżki cukru 
  • 2 łyżki gotowego sosu balsamicznego.

Najpierw gotujemy cukier, by się rozpuścił i studzimy. Następnie dodajemy 5 łyżek majonezu i wszystko mieszamy. Następnie do ostudzonego brokuła i boczku dodajemy resztę składników i mieszamy. Smacznego" - to sekret Justyny na sałatkę z brokułów i boczku.

Smalec

A co proponuje Ania, kolejna członkini Koła Gospodyń Wiejskich z Janówki? Jak dania regionalne to nie może zabraknąć pysznego smalczyku!

Oto składniki: 

  • Słonina 1,30 kg
  • Wieprzowina dwójka lub skrawki  1,70 kg
  • 6 szt. średnich cebuli
  • 2 listki laurowe
  • Sól i pieprz

"Smażę 3 godziny na wolnym minimalnym ogniu, w połowie smażenia wrzucam cebulę. Ja jednak polecam kroić cebulę w piórka, a nie w kostki, bo wtedy jest bardziej wyczuwalna. Sól i pieprz daję na oko, ale tak dopiero po godzinie. Później dosalam próbując jeszcze ciepły na chlebku" - poleca Ania, a nam już na samą myśl cieknie ślinka. 

Chipsy z kurczaka

Ania poleca również przygotować jej autorskie, pyszne chipsy z kurczaka.

"Pierś kroimy na cieniutkie paseczki ok. 0,5 cm solimy zostawiamy na minimum godzinkę.Po godzinie każdy paseczek obtaczamy w mące ziemniaczanej i wrzucany na głęboki tłuszcz. Smażymy aż się zarumienią. Dodajmy do tego własny sos czosnkowy (śmietana 18% lub dobry kremowy jogurt naturalny, majonez, czosnek granulowany lub świeży, sól, majeranek). Pamiętajmy jednak, by zdążył się "przegryźć" minimum godzinę" - radzi Ania.

FB ESKA_Chory na raka Tomasz Jakubiak z TVN wreszcie przekazał dobre wieści! "Chemia coraz lepiej działa"
Łódź Radio ESKA Google News
Autor: