- Na naszych targach zawsze jest dosłownie wszystko. To są setki tysięcy przedmiotów z różnych dziedzin i lat - mówi Bohdan Kowalczyk, komisarz targów.
Czego szukali kolekcjonerzy?
- Przeglądałem numizmatykę którą interesuję się od dawna. Jest bardzo duży wybór i jedyne co mnie ogranicza to tylko mój budżet.
- Szukam dwóch filiżanek ze spodkiem, ręcznie wytwarzanych. Codziennie rano piję kawę z moją żona i z takich filiżanek będzie zdecydowanie lepiej smakować.
- Znalazłem 10 złotych w monecie, której poszukiwałem od dawna. Będzie pięknie się prezentować w mojej kolekcji.
Na uczestników czekało prawie 500 stoisk.