Dziecko stłukło eksponat sprzed 3500 lat
Powstał w środkowej epoce brązu, jeszcze przed panowaniem króla Dawida. Przetrwał epokę żelaza, a następnie wszystkie okresy historii. W stanie nienaruszonym trafił do izraelskiego Muzeum Hecht w Hajfie i zajął zaszczytne miejsce tuż przy wejściu. Mogłoby się wydawać, że będzie istniał po wsze czasu, ale po 3,5 tys. lat doszło do wypadku.
- Zdarzają się przypadki, w których eksponaty są celowo niszczone, a takie przypadki są traktowane bardzo surowo. W tym przypadku tak nie było. Dzban został przypadkowo uszkodzony przez małego chłopca, który odwiedził muzeum i zostanie to odpowiednio potraktowane – poinformowało izraelskie muzeum na Facebooku.
Jak podaje stacja BBC, chłopiec wraz z rodziną zostali ponownie zaproszeni do muzeum, tym razem na oprowadzanie z przewodnikiem. Natomiast prehistoryczny dzban zostanie poddany pracom konserwatorskim i wróci na swoje miejsce.
Polecany artykuł:
- Prace związane z renowacją i konserwacją ceramiki nazywane są ghostingiem, a osobą, która została już wezwana do uzdrowienia eksponatu, jest Roy Shafir, który jest ekspertem w dziedzinie renowacji – podaje muzeum. - Ze względu na to, że istnieje dokumentacja fotograficzna, w krótkim dzban odzyska swój kształt i wróci na miejsce.
Eksponaty w Muzeum Hecht, zgodnie z wizją jego założyciela Reuvena Hechta, nie są umieszczane za szybami ani oddzielane ściankami działowymi. Izraelska placówka kładzie nacisk na udostępnianie dzieł sztuki szerokiej publiczności.
- Jest w tym szczególna magia, że znalezisko archeologiczne można obejrzeć bez żadnych barier i pomimo incydentu, który zdarzył się z dzbanem, Muzeum Hecht będzie kontynuować tę tradycję – informuje muzeum w Hajfie.
Placówka skorzysta również z okazji, aby zaprezentować szerokiej publiczności prace konserwatorskie nad przywracaniem eksponatu do życia.
***
Zobacz też: Pierwsza na świecie wystawa Arkadiusa